52 FILMY, KTÓRE OBEJRZAŁAM W 2015 ROKU
Po dłuższej przerwie, powracam z drugą część serii 52 J Niestety, nie udało mi się wyrobić z tym do
końca zeszłego roku. Bez przedłużania, zapraszam na listę 52 filmów, które
obejrzałam w 2015 roku!
1. INDIANA JONES (reż. Steven Spielberg, 1981-2008) –
nie będę się rozmieniać na drobne, wystarczy, że napiszę, iż widziałam po raz
tysięczny WSZYSTKIE części. Ta seria filmów to jeden z okruchów moich filmowych
wspomnień z dzieciństwa…
2. GWIEZDNE WOJNY (reż. George Lucas, Richard
Marquand, Irvin Kerschner, 1977-2015) – jak wyżej, nie będę wyszczególniać
tytułów, bo obejrzałam wszystkie. Mogę oglądać je w nieskończoność.
3. WŁADCA PIERŚCIENI (reż. Peter Jackson, 2001-2003)
– cała seria, za jednym zamachem, jak zawsze.
4. HOBBIT (reż. Peter Jackson, 2012-2014) – nie
wierzę, że MUSIELI podzielić to na trzy filmy… Ale, są świetne :)
5. IGRZYSKA ŚMIERCI: KOSOGŁOS CZĘŚĆ II (reż. Francis
Lawrence, 2015) – nadal nie mogę uwierzyć, że książkowy pierwowzór wymagał
podzielenia filmu na dwie części… Teoria o skoku na kasę wiernych fanów jest
znacznie bardziej wiarygodna.
6. MIŁOŚĆ, SZMARAGD I KROKODYL (reż. Robert
Zemeckis, 1984) – film jest po prostu świetny, uwielbiam do niego wracać.
7. SIEDEM (reż. David Fincher, 1995) – jeden z
najlepszych thrillerów, jakie widziałam.
8. LABIRYNT FAUNA (reż. Guillermo del Toro, 2006) –
jeden z najlepszych filmów Giulermo del Toro :)
9. KEVIN SAM W DOMU (reż. Chris Columbus, 1990) – no
cóż, klasyk :) Nie ma Kevina, nie ma świąt :)
10. PIRACI Z KARAIBÓW (reż. Gore Vebinski, 2003-2011)
– nie będę się rozdrabniać, wystarczy, że nadmienię, iż obejrzałam wszystkie
części.
11. MILCZENIE OWIEC (reż. Jonathan Demme, 1991) – tak
samo jak „Siedem”, „Milczenie owiec” uważam za jeden z najlepszych filmów,
jakie widziałam.
12. KEVIN SAM W NOWYM JORKU (reż. Chris Columbus,
1992) – jedna z niewielu udanych kontynuacji, podoba mi się tak samo jak część
pierwsza.
13. MECHNICZNA POMARAŃCZA (reż. Stanley Kubrick, 1971)
– Kubrick wiecznie żywy i chwała mu za „Mechaniczną pomarańczę”.
14. WIĘZIEŃ LABIRYNTU (reż. Wes Ball, 2014) – co tu
dużo gadać, książka lepsza, ale film też niezły – tylko za długi i przegadany.
15. WIĘZIEŃ LABIRYNTU: PRÓBY OGNIA (reż. Wes Ball,
2015) – kontynuacja ekranizacji trylogii Jamesa Dashnera, nie powiem, znacznie
lepsza niż część I.
16. WODNY ŚWIAT (reż. Kevin Costner, Kevin Reynolds, 1995) – film
jest świetny i aż szkoda, że nie ma na razie projektów, w których można by
rozwinąć jego fabułę i zrobić np. serial, jak to się po latach stało z „Martwym
złem”. To jest coś, co ma wielki potencjał, polecam!
17. DROGA (reż. John Hillcoat, 2009) – jeśli książka
jest tak samo dobra jak film, musowo trafi na listę lektur na rok 2016…
18. SPEED RACER (reż. Andy Wachowsky, Lana Wachowsky,
2008) – klasyk z dzieciństwa, do którego chętnie wracam.
19. ZŁOTY KOMPAS (reż. Chris Weitz, 2007) – film
podobał mi się, dopóki nie przeczytałam książki… Ale obejrzałam, dla
przypomnienia. Mam nadzieję, że serial będzie znacznie lepszy J
20. PIANISTA (reż. Roman Polański, 2002)
21. CZAROWNICA (reż. Robert Stromberg, 2014) – w
porównaniu z innymi filmami aktorskimi, które reinterpretują znane bajki i
baśnie, „Czarownica” jest wybitna. Polecam zobaczyć, jeśli ktoś nie zna.
22. SHOWGIRLS (reż. Paul Verhoeven, 1995) – film
świetnie ukazuje to, jak wygląda praca w show biznesie i do czego ludzie są w
stanie się posunąć, aby zdobyć wymarzoną rolę.
23. V JAK VENDETTA (reż. Andy Wachowsky, Lana
Wachowsky, 2005) – jeden z lepszych filmów rodzeństwa Wachowskych.
24. LŚNIENIE (reż. Stanley Kubrick, 1980) – cóż,
książka jest lepsza, ale film i tak uważam za niezły.
25. LUDZKIE DZIECI (reż. Alfonso Cuarón, 2006) – mroczna
wizja przyszłości, w której człowiek po prostu wymiera… Uważam, że to mogłoby
się zdarzyć.
26. MALI AGENCI (reż. Robert Rodrigues, 2001) – miłe
wspomnienie z dzieciństwa :)
27. NIEUSTRASZENI BRACIA GRIMM (reż. Terry Gilliam,
2005) – jeden z najmroczniejszych filmów mojego dzieciństwa i jeden z
najfajniejszych, jakie oglądałam.
28. DAWCA PAMIĘCI (reż. Philip Noyce, 2014) – gdyby film
powstał przed „Igrzyskami śmierci” i „Niezgodną”, byłby kasowym hitem – dlatego
uważam, że zasługuje na szczególną uwagę w tym zestawieniu. Kto nie widział,
niech obejrzy – a nawet lepiej, poczyta książkę.
29. FLUBBER (reż. Les Mayfield, 1997) – kto tego nie
zna, niech się wstydzi.
30. JUMANJI (reż. Joe Johnston, 1995) – klasyk z
dzieciństwa, jakoś nie czuję tematu remake’u…
31. SUCKER PUNCH (reż. Zack Snyder, 2011) – najgorszą wadą tego filmu jest Vanessa
Hudgens, ale poza tym film jest całkiem dobry.
32. HARRY POTTER I INSYGNIA ŚMIERCI (reż. David
Yates, 2011) – od tego filmu zaczęła się ta głupia moda na dzielenie ostatnich
części różnych serii na dwie części, ale jemu akurat wyszło to na dobre.
33. GWIEZDNE WROTA (reż. Roland Emmerich, 1994) – nie
wiem, jaki jest serial, ale film mi się podobał.
34. MUMIA POWRACA (reż. Stephen Sommers, 2001) – mimo
upływu lat, film podoba mi się tak samo jak kiedyś :)
35. NASTĘPCY (reż. Kenny Ortega, 2015) – jeśli
oglądałam jakiś kiepski film, to „Następcy” wyprodukowani przez Disneya, na
fali popularności historii o nowym pokoleniu znanych w popkulturze postaci, z
pewnością są w czołówce…
36. STRAŻNICY GALAKTYKI (reż. James Gunn, 2014) – jedna
z najlepszych ekranizacji komiksów ostatnich lat.
37. STAR TREK (reż. J. J. Abrams, 2009) – ten z 2009,
choć nie znam dokładnie innych filmów i na razie nie mam czasu obejrzeć
serialu, myślę, że film jest całkiem niezły :)
38. DIUNA (reż. David Lynch, 1984) – cóż, gdyby
niektóre filmy traktować jako osobne historie, nie łączące się z fabułami
książek, byłoby lepiej niż nieźle…
39. ASTERIX I OBELIX: MISJA KLEOPATRA (reż. Alain
Chabat, 2002) –
40. TRANSFORMERS: WIEK ZAGŁADY (reż. Michael Bay,
2014) – po pierwszej części seria straciła jakiś urok, a nowa seria, którą
rozpoczął „Wiek zagłady” nie poprawia sytuacji. To kolejna rąbanka przyprawiona
efektami specjalnymi w wykonaniu M. Baya.
41. CHARLIE I FABRYKA CZEKOLADY (reż. Tim Burton,
2005) – Johnny Depp jak zwykle nie zastąpiony, jedna z jego najlepszych
kreacji.
42. LISTY DO M. 2 (reż. Maciej Derczer, 2015) – nie znoszę
polskich komedii romantycznych, kropka.
43. LEON ZAWODOWIEC (reż. Luc Besson, 1994) – bardzo
lubię ten film.
44. AVENGERS: CZAS ULTRONA (reż.
Joss Whedon, 2015) – jedna z najsłabszych kontynuacji,
jakie oglądałam…
45. JURASSIC WORLD (reż. Colin Trevorrow, 2015) – nijak się to ma do
pierwowzoru, ale fajnie się oglądał.
46. REQUIEM DLA SNU (reż. Darren Aronofsky, 2000) –
jak oglądałam to 5 lat temu, czułam się zaszokowana… W sumie teraz też, film
jest nadal dobry.
47. LUCY (reż. Luc Besson, 2014) – jestem ciekawa, co
pokażą w sequelu zapowiadanym na 2017.
48. ZRÓBMY SOBIE WNUKA (reż. Piotr Wereśniak, 2003) –
jak nie lubię polskich komedii, to jeden z nielicznych wyjątków, który ma to,
czego nie mają wszystkie inne: fabułę.
49. CHAPPIE (reż. Neil Bloomkamp, 2015) – jeden z
najciekawszych filmów ostatnich lat, polecam.
50. ELYSIUM (reż. Neil Bloomkamp, 2013) – fajnie się
oglądało, całkiem niezły.
51. 50 TWARZY GREYA (reż. Sam Taylor-Johnson, 2015) - wolałabym się nie przyznawać, że w ogóle widziałam ten film i sięgnęłam po książkę...
52. ZAPACH KOBIETY (reż. Martin Brest, 1992) – gdyby w
rolę pułkownika Slade’a wcielił się ktoś inny niż Al Pacino, film nie byłby tak
dobry.
W tym odcinku to już wszystko, zainteresowanych
zapraszam do polubienia mojego fp: KLIK!
Bądźcie na bieżąco, bo już wkrótce ukażą się aż
dwie niespodzianki!
Do usłyszenia!
Do usłyszenia!
Parę z tych filmów rownież widziałam. M. in. Chappie czy Kosogłosa
OdpowiedzUsuń"Chappie" bardzo mi się podobał :) Jestem ciekawa kolejnych tworów reżysera tego filmu, Neila Bloomkampa :)
Usuń