EXCLUSIVE: wywiad z Black Lunaa

Dziś mam wielką przyjemność przedstawić Wam wywiad, którego udzieliła mi cudowna i utalentowana cosplayerka Black Lunaa - jej copslaye oraz charakteryzacje naprawdę zrobiły na mnie wielkie wrażenie! Sami zobaczcie, serdecznie zapraszam! 
Black Lunaa
1. Witam Cię na moim blogu i serdecznie dziękuję, że zgodziłaś się udzielić mi wywiadu – pozwól, że oddam Ci w całości pierwsze pytanie, proszę, opowiedz o sobie?
BlackLunaa: Tak więc mam na imię Ania. Skończyłam w tym roku 23 lata i tak czuje się trochę staro. Pochodzę z Nowej Soli, małego miasta w województwie lubuskim. Na co dzień studiuję i pracuję, co czasami utrudnia mi bycie cosplayerką, ale na ogół staram się wszystko pogodzić. W sumie nie wiem, co o sobie powiedzieć, jestem dość nieśmiałą i wycofaną społecznie osobą :)
2. Czy możesz przybliżyć nam genezę Twojego pseudonimu?
BlackLunaa: Cóż, myślę że geneza jest dość prosta. Nick w grze. Chciałam się nazywać Dark side of the moon (lubię zespół Pink Floyd, jakby ktoś pytał) ale niestety było zajęte, więc zaczęłam kombinować i jakoś tak wpadłam na pomysł Black Lunaa. Bardzo mi się spodobało i od tego czasu dla wszystkich jestem po prostu Lunaa, podobno pasuje mi ta ksywka :)
3. W jakich okolicznościach, dzięki komu zainteresowałaś się cosplayem? Od jak dawna jesteś cosplayerką?
BlackLunaa: Cosplayem zainteresowałam się już dawno temu, ale nigdy nie miałam odwagi by się za to zabrać. Jakieś półtora roku temu zebrałam całą swoją odwagę i postanowiłam spróbować swoich sił. Pierwszy cosplay przygotowałam na IEM, nie licząc na zbyt wiele, lecz jak widać spodobało mi się i nie przestałam, wręcz przeciwnie okazało się, że sprawia mi to ogromną radość!
4. Czy kierujesz się jakimiś kryteriami przy wyborze postaci, której cosplay chcesz zrobić? Czy jest to raczej spontaniczna reakcja, kiedy widzisz jakiejś bohaterki z m&a/filmu/gry, automatycznie wiesz, że chcesz zrobić cosplay?
BlackLunaa: Różnie, są postacie które mi się podają, ale wiem, że nie mam fizycznych warunków by takowe próbować (bardzo duży biust, którego nie da się ukryć). Zazwyczaj wybieram postacie, które w miarę zakrywają ciało, ponieważ wstydzę się trochę swojego ciałka. Oczywiście muszą to być dość kobiece postacie, bo moja uroda jak i walory świetnie pasuję w takich stylizacjach. Jest parę postaci, z którymi się utożsamiam np. z anime. Planuję je kiedyś zrobić, lecz niestety jak już wyżej wspomniałam, nie zawsze mam czas. 
Black Lunaa
5. Jaki był Twój pierwszy cosplay?
BlackLunaa: Skin Raverborn LeBlanc. (mogę dołączyć zdj). Mroczny klimat tego skina skradł moje serce.
6. To pracochłonne hobby, ile czasu zajmuje ci przygotowanie jednego stroju?
BlackLunaa: Cosplay jest czasochłonny, ale jestem człowiekiem, który najlepiej działa pod presją, nie potrafię rozłożyć sobie jakoś racjonalnie pracy na miesiąc lub dwa i wszystko starać się robić dokładnie i powoli. Zazwyczaj siedzę dniami i nocami, prawie się nie odżywiając i zajmuje mi wtedy to od 3 dni do 2 tygodni. Jestem masochistą.
7. Czy masz swój ulubiony cosplay?
BlackLunaa: Mam, ale na razie jeszcze w planach. Jest to pewna postać i skin do niej, które sprawiły, że nie mogłam przestać o nich myśleć. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości w końcu uda mi się rozpocząć pracę nad nim.
8. Czy jest wśród stworzonych przez Ciebie cosplayi strój postaci, z którą się utożsamiasz?
BlackLunaa: Z każdą po trochu się utożsamiam, np. z Esdeath, zupełnie nieprzewidywalna postać. Wczuwanie się w dane postacie ułatwia mi moja aktorska natura, przez długi czas swojego życia grałam w teatrze np. szkolnym. Odgrywanie jakiejś postaci sprawia mi radość, nawet na zwykłych zdjęciach staram się oddać ich charakter. Chociaż muszę przyznać, że największy fun miałam będąc Cho'Gathem. 
Black Lunaa
9. Czy jest wśród stworzonych przez Ciebie cosplayi strój postaci, którą szczególnie lubisz?
BlackLunaa: Myślę, że nie ma jeszcze takiej, każdą z tych postaci lubię, ale dopiero te, które planuję zrobić będą moimi ulubionymi, jedną z nich będzie Erza z Fairy Tail :)
10. Podczas tworzenia danego stroju, z jakim materiałem najbardziej lubisz pracować?
BlackLunaa: Wiem, że wiele osób wymienia piankę, ale moje serce skradła taśma malarska. W sumie, można ją użyć do wszystkiego. Potrzebujesz wymierzyć swój biust pod napierśnik – taśma malarska, potrzebujesz zrobić jakieś fajne rogi – taśma malarska, musisz coś przymocować – taśma malarska. Przydałoby się wypełnić trochę tego – taśma malarska (oczywiście zwinięta w kulkę). Jedyny minus jest taki, że czasami za słabo się trzyma, ale wtedy są już inne taśmy do nadrobienia. :D
11. Co jest najtrudniejsze, a co najprzyjemniejsze w tworzeniu cosplayu?
BlackLunaa: Najtrudniej jest mi używać wikolu i superglue, nie umiem powiedzieć ile już rzeczy i ubrań uległo zniszczeniu przy ich pomocy. Jestem cholernie niezdarna i zawsze się kleje :) Najprzyjemniejsze natomiast są wykończenia. Kiedy widzę już prawie skończony projekt i mogę go tylko dopieszczać, wtedy odczuwam wielką satysfakcję.
Black Lunaa
12. Oprócz cosplayu zajmujesz się tworzeniem bardzo pięknych, wymyślnych i intrygujących makijaży i charakteryzacji, czy możesz coś o nich opowiedzieć?
BlackLunaa: Cóż, makijażami interesowałam się już wcześniej, można powiedzieć, że zanim zabrałam się za cosplay, zawsze lubiłam stworzyć coś ciekawego przy użyciu kosmetyków. Mam stosunkowo mało czasu na cosplay i dlatego też bardzo często decyduje się na jakiś instant, albo make up. Oczywiście jeszcze daleko mi do jakiegoś eksperta, ale bardzo lubię to robić. Make up ma niesamowitą moc i bez niego nawet najlepszy cosplay może zginąć.
13. Jak zainteresowałaś się charakteryzacją?
BlackLunaa: Jeszcze jako dziecko, zawsze chciałam być czymś 'dziwnym', np. smokiem na Halloween w gimnazjum. Niestety moja mama nigdy nie pochwalała tego (nadal nie pochwala) więc, tylko czasami puszczałam wodze fantazji i robiłam z siebie np. zombie, albo jakiegoś potworka.
14. Czy jest jakiś cosplayer/cosplayerka, którą podziwiasz?
BlackLunaa: Tak naprawdę jest ich wiele, zarówno zagranicznych jak i naszych Polskich. Szczególnie cenie sobie te cosplayerki, które nie są konformistycznie i starają się nie ulegać innym, są zawsze sobą i mają jedną twarz, a to nie częste w cosplayu ostatnimi laty.
15. Czy zdarza Ci się, że krytyka, nieuzasadniony hejt, zniechęca Cię do tego, co robisz?
BlackLunaa: Niekoniecznie, jest mi oczywiście smutno, że komuś nie podoba się to co robię, ale grono moich bliskich zawsze motywuje mnie do działania. Dzięki nim wiem, że pojedyncze osoby nie mogą wpłynąć na to, co kocham. Zamierzam robić to, co chcę i powoli dochodzić do coraz lepszego fachu. Nikt nie urodził się przecież od razu zajebisty. 
16. Czy poza cosplayem i robieniem makijaży, charakteryzacji masz inne hobby?
BlackLunaa: Jestem taką trochę artystyczną duszą, lubię rysować, śpiewać, ale największym moim hobby jest pisanie. Mam naprawdę wiele wierszy i prozy, które piszę nieustannie, od kiedy skończyłam 14 lat. Niestety, jestem zbyt nieśmiała by je gdziekolwiek publikować. Mam nadzieję, że kiedyś w przyszłości uda mi się wydać coś ciekawego.
17. Bywasz na konwentach, lubisz tego typu imprezy?
BlackLunaa: Bywam, ale na niewielkiej ilości, niestety często są to weekendy, a ja wtedy pracuję i nie mogę pozwolić sobie zawsze na taki luksus. Niestety zaczęłam bardzo późno, jako cosplayer, więc moich strojów nie finansują mi rodzice, sama muszę na nie zarobić, a przy połączeniu tego z dość wymagającymi studiami, jest naprawdę mało okazji by gdzieś pojechać, ale jak już mi się uda to bardzo się z tego cieszę.
Black Lunaa
18. Jeśli ktoś nigdy nie był na konwencie, w jaki sposób byś go zachęcił do przyjechania na taką imprezę?
BlackLunaa: Jeśli jesteś osobą dość zamkniętą w sobie jak ja, to warto się przemóc i pojechać, znajdziesz tam samych pojebanych pozytywnie ludzi (oczywiście zawsze są wyjątki). Konwenty to niezapomniane wspominania, ludzie z którymi nawiążesz kontakt na długo i miejsce gdzie każdy może być sobą :)
19. Który konwent najlepiej wspominasz?
BlackLunaa: Chyba Pyrkon, co roku świetnie się tam bawię, mam tylko nadzieje, że przyjdzie dzień, w którym na maskaradzie, będę na scenie, a nie na widowni.
20. Czy bierzesz udział w konkursach cosplayowych – możesz opowiedzieć o swoich wrażeniach?
BlackLunaa: Mam niestety mieszane uczucia co do konkursów, dlatego też nie wypowiem się o nich za wiele. Na razie miałam tylko jedną okazję, na IEM'ie, dwa lata temu. To był mój pierwszy konkurs i cosplay. Towarzyszyło temu wiele stresu, dlatego postanowiłam nie zgłaszać się do czasu, kiedy nie będę zadowolona ze swoich prac. Jestem osobą bardzo samokrytyczną więc nie zgłaszałam się nigdzie, ale mam nadzieje, że uda mi się z nadchodzącym PGA, zgłoszę tam swój nowy projekt, moją autorską wizję ludzkiego Espeona.
Black Lunaa
21. Czy jest coś, co Cię zraża do jeżdżenia na konwenty?
BlackLunaa: Pieniądze. Niestety wyjazd tam wiąże się zazwyczaj z ogromnymi wydatkami. Utrzymuję się sama i zawsze staram się oszczędzać by móc pojechać gdziekolwiek. Zazdroszczę wszystkim ludziom, którym wyjazdy funduję rodzice, ja niestety nie miałam nigdy tego luksusu i na swój pierwszy konwent musiałam zarobić i dodatkowo sprzedać swój bass, ale uważam, że było warto.
22. Masz fanpage na Facebooku – czy dzięki koncie na tym portalu, grono Twoich odbiorców ciągle się poszerza?
BlackLunaa: Powolutku jak widać, ale mam coraz więcej fanów, co niezmiernie mnie cieszy. Zwłaszcza, że nie poświęcam wiele czasu na promowanie mojej strony, czasami chwalę się swoimi pracami na rożnych grupach :)
Black Lunaa
23. Kiedy, w jakich okolicznościach zainteresowałeś się mangą i anime?
BlackLunaa: To w sumie długa historia. Anime zainteresowałam się od kiedy zaczęła się pierwsza fala na nie w Polsce, miałam może 6-7 lat. Oczywiście Sailor Moon, Dragonball na starym rtv7, zaraz potem pamiętny Hyper. Zawsze o godzinie 21 byłam w domu by oglądać anime. Pamiętam, jak nie było internetu jeszcze i tylko nieliczni go posiadali. Wtedy moi starsi bracia pożyczali od kolegów nagrane na CD odcinki Naruto, czekało się na raptem 10 odc z pół roku. Pamiętam, jak Mama kazała braciom czytać na głos napisy, bo nie umiałam jeszcze za dobrze czytać. Pamiętam, jak czytałam Kawaii, które moi bracia namiętnie zbierali. Zresztą, to oni zarazili mnie tym wszystkim, grami i anime. Jestem im za to wdzięczna. Potem jakoś moda na oglądanie ich ucichła i nie miałam z kim o tym rozmawiać, więc jedynie oglądałam ich coraz więcej. Na oglądaniu anime spędziłam ogromny kawał swojego życia. Nie umiałabym wymienić ilości anime, które widziałam (wliczając w to oczywiście tasiemce). Moi znajomi śmieją się, że zamiast pytać mnie, jakie anime oglądałam, powinno się zapytać, których nie wiedziałam.
24. Lubisz czytać mangę lub książki?
BlackLunaa: Bardzo, chociaż częściej czytam książki niż mangę. Niestety, jestem tym złym człowiekiem i czytam mangę tylko w internecie, bo to kolejna rzecz na którą mnie nie stać, a książki zawsze mogę wypożyczyć w bibliotece. Jestem wielkim fanem polskiej fantastyki.
25. Czy masz ulubionych autorów mang lub książek?
BlackLunaa: Jeśli chodzi o mangi nie miałam, dopóki nie dowiedziałam się o One Punch Man'ie, a potem o jeszcze lepszym Mob Psycho 100. „One” jest moim aktualnym faworytem i dowodem na to, że nie trzeba umieć rysować by stworzyć coś zajebistego. Jeśli chodzi o książki jestem wielką fanką Grzędowicza, przeczytałam każdą z jego książek, choć w porównaniu z innymi autorami nie ma ich aż tak wiele, ale w moim sercu jest specjalne i wyjątkowe miejsce dla Pana Lodowego Ogrodu.
Black Lunaa
26. Masz jakiś ulubiony film, serial albo anime?
BlackLunaa: Na to pytanie nie da się odpowiedzieć, po prostu nie da. Lubię stanowczo za wiele seriali, anime i filmów. Nie umiałabym się zdecydować nawet na gatunek, co dopiero na tytuł. Cóż, jest wiele niesamowicie ciekawych pozycji, które pewnie wiele osób zna i lubi, ale nie będę ich wymieniać, bo nie starczy mi życia na to.
27. Wolisz anime czy animowane filmy, produkowane przez np. DreamWorks, Pixar albo Disneya?
BlackLunaa: Cóż, trudne pytanie, bo to zupełnie inne gatunki. Cenie sobie filmy animowane, ale anime, ma w wielu przypadkach, głębsza, ciekawszą i skierowaną do dorosłego widza fabułę, dlatego anime.
28. Jakiej muzyki słuchasz? Czy ona w jakiś sposób nastraja Cię do pracy, poprawia nastrój, inspiruje?
BlackLunaa: Muzyka to kolejny temat rzeka. Przeważnie słucham progresji i alternatywy, bardziej ciężkie klimaty. Jestem wielką fanką zespołów takich jak Tool i Dream Theater na naszego polskiego Huntera, ale oczywiście zdarza mi się słuchać wszystkiego, łącznie z soundtrakami z anime. Muzyka kojarzy mi się z relaksem nie z pracą więc, niestety nie słucham jej za wiele przy pracy, bo zaraz zaczynam się w nią wsłuchiwać i nici z cosplay'u :< 
Black Lunaa
 29. Czy masz ulubione zwierzę? Niekoniecznie z naszego świata, ale może z anime, filmu czy gry?
BlackLunaa: Ośmiornice xD (fani hentaii zrozumieją). A tak naprawdę, to mam wiele duchowych zwierząt. Jeśli chodzi o realne zwierzątka to chyba kot. Pewnie to dość popularna odpowiedź, no ale koty takie już są, zyskują miłość dziwnych ludzi. Jeśli chodzi o mityczne to chyba Fenix, uważam, że to przepiękne i nieszczęśliwe stworzenie.
30. Czy są jacyś youtuberzy, których filmiki oglądasz na bieżąco?
BlackLunaa: Jest ich trochę. Jestem fanką człowieka Wargi i jego wdzięcznego zDupy, ale lubię też Marco Kubisia, Astrofazę no i mój ulubiony kanał to TVgry – gorąco polecam wszystkim graczom takim jak ja.
Black Lunaa
31. Masz jakieś plany na najbliższą przyszłość, niezwiązane z cosplayem?
BlackLunaa: Ukończyć studia psychologiczne i starać się zostać Frenologiem (profesja związania z tworzeniem portretów psychologicznych np. przestępców). Z frenologią zetknęłam się pierwszy raz na Pyrkonie i wtedy zrozumiałam, że całe życie tego szukałam. Staram się jak mogę dokształcać, ale droga do zostania frenologiem w Polsce nie jest łatwa, dlatego mam nadzieję, że uda mi się może choć współpracować w przyszłości z Policją np. jako Psycholog pierwszego kontaktu. No ale nie ukrywam, że każdy chciałby być taki jak Will Graham z Hanibal.
Black Lunaa
32. Czy na zakończenie zechciałabyś coś dodać?
BlackLunaa: Chciałabym podziękować za ten wywiad, wszystkie pytania były wyczerpujące i ciekawe. Odpowiadanie na nie było czystą przyjemnością. Dziękuje za zainteresowanie się moim fanpage'm i pracami, na koniec mogę dodać krótki komunikat, dla wszystkich początkujących lub jeszcze wahających się cospayerów. Trochę odwagi, pracy i miłości w to co robicie, a okaże się że tak jak mi uda wam się znaleźć jedną z najlepszych pasji w życiu :) Pozdrawiam wszystkich czytających cieplutko.
Ja również bardzo dziękuję za udzielony wywiad - to była dla mnie sama przyjemność, a wszystkich, których zainteresowała i zainspirowała Black Lunaa polecam odwiedzić jej stronę: KLIK!

Komentarze

  1. Ciekawy wywiad!
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Link do wywiadu przekażę córce, to raczej jej klimaty, mam nadzieję, że ją zainteresuje. :) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy wywiad! :D
    Gorąco Pozdrawiam Fejwsi. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

EXCLUSIVE: wywiad z Lauri, organizatorką NiuConu

PORADNIK: JAK ZROBIĆ PRELEKCJĘ I NIE ZWARIOWAĆ?!

EXCLUSIVE: wywiad z Renn Cosplayy

Przyjaciele i znajomi :)