Witam Was bardzo serdecznie, dziś mam dla Was wywiad z osobą, której styl rysunków po prostu mnie urzekł <3 <3 I nie mogę się doczekać komiksu, nad którym pracuje ;) Mam nadzieję, że ten wywiad zachęci Was do odwiedzenia strony Tailin Yan: KLIK! Jej prace naprawdę mnie urzekły :) Serdecznie zapraszam!
1.
Witam Cię
Tailin Yan na moim blogu i serdecznie dziękuję,
że
zgodziłaś
się
udzielić
mi wywiadu –
pozwól, że
oddam Ci w całości
pierwsze pytanie, proszę,
opowiedz o sobie?
TailinYan:
Coś
z pogranicza INF/TJ- T :) Lubię gorącą herbatę, moją wspaniałą
rodzinkę, kolor miętowy i śmieszne akcesoria.
2.
Czy możesz
przybliżyć
Nam genezę
Twojego pseudonimu?
TailinYan:
Imiona
mają dla mnie ogromne znaczenie, dlatego chciałam, aby pseudonim
artystyczny był bardzo osobisty. Przez rok studiów posługiwałam
się nadanym mi chińskim imieniem na uczelni. Każdy ze studentów
mógł wybrać sobie znaczenie imienia oraz znaki i zadeklarować je
wykładowcom różnych przedmiotów z języka chińskiego. Tailin
(泰獜)
oznacza
pokój i świetlika, a Yan (炎)
to nawiązanie do mojego prawdziwego imienia- niegasnący płomień.
3.
To może
na początek opowiedz, jak to się zaczęło, w jakich
okolicznościach zainteresowałaś się rysowaniem?
TailinYan:
W podstawówce miałam przyjaciółkę, wraz z którą
pasjonowałyśmy się wszelkiego rodzaju kreskówkami, książkami,
mangami, czy anime. Miałyśmy tuziny notesików, w których
szkicowałyśmy na lekcjach i w domu, traktując to jako czyste
hobby. Wymieniałyśmy się rysunkami, inspirowałyśmy się
wzajemnie i mimo, że nasze drogi się rozeszły, u nas obu pozostała
pasja. Na dzień dzisiejszy ja działam jako Tailin Yan, a Ona jako
Meiyorin- serdecznie polecam Jej fanpejdż! :)
4.
Rysowanie dla Ciebie to hobby czy raczej życiowa
pasja, z którą
wiążesz przyszłość?
TailinYan:
Rysowanie to było hobby przez bardzo wiele lat, bo miałam
zupełnie inne plany na przyszłość :D Zmieniło się to rok temu i
postanowiłam, że spróbuję moich sił i szczęścia w tej
dziedzinie. Od tej pory niemal codziennie rysowałam dla ćwiczeń,
by nadrobić lata, w których nie rozwijałam warsztatu. Jeszcze
daleko mi do profesjonalnych artystów, ale mam nadzieję, że
wytężoną pracą uda mi się im kiedyś dorównać.
5.
Czy planujesz w przyszłości
zająć się profesjonalnie rysowaniem – narysować własny komiks,
ilustrować książki, projektować okładki?
TailinYan:
To byłoby spełnieniem moich marzeń :D Nad scenariuszem do
mangi pracowałam przez kilka miesięcy i w listopadzie 2016 w końcu
wzięłam się do rysowania. Zamierzam wydać ją w języku polskim
(papierowo) i angielskim (online) jeszcze w tym roku. Mam nadzieję,
że Wam się spodoba!
6.
Rysujesz w stylu manga i nie ukrywam, że
Twoje rysunki trochę
przypominają mi te z amerykańskich komiksów
– dlaczego zdecydowałaś
się rysować właśnie w takim stylu?
TailinYan:
Szczerze
mówiąc, wciąż jeszcze szukam siebie w rysowaniu. Myślę, że nie
da się postanowić sobie "od teraz będę rysować tak
i to
będzie mój charakterystyczny styl". W miarę nabierania nowych
umiejętności i wiedzy, nasze style ewoluują. Na moim fanpejdżu
jest mnóstwo skrajnie różnych prac, jedne lepsze, inne dużo
gorsze. Przez ostatni rok badałam siebie, swoje umiejętności, ile
jestem w stanie się nauczyć, który styl najbardziej podoba się
ludziom i w którą stronę powinnam iść.
7.
Preferujesz rysowanie na tablecie graficznym czy tradycyjnie, za
pomocą
ołówka,
cienkopisu i markerów?
TailinYan:
Zdecydowanie
to drugie, ponieważ nie mam obycia z tabletem. Cyfrowa sztuka to
wciąż dla mnie nowość i pierwszy raz w życiu weszłam w
posiadanie swojego tableta dopiero rok temu. Mimo intensywnej nauki,
miliona tutoriali i prób, i błędów, zawsze dużo lepszy odbiór
miały moje rysunki tradycyjne. Mnie też dużo bardziej odpowiada ta
technika, bo miałam z nią styczność o wiele dłużej. Do tableta,
póki co, nie będę wracać. Podziwiam osoby, które potrafią
okiełznać to narzędzie.
8.
Odnosząc
się
jeszcze do poprzedniego pytania, co jest według Ciebie lepsze,
rysowanie na tablecie czy za pomocą ołówka?
TailinYan:
To
zupełnie dwie różne techniki. Nie ma lepszej, ani gorszej. Są
artyści, których prace cyfrowe są rewelacyjne, a tradycyjne-
przeciętne; i odwrotnie. W praktyce obie te techniki pełnią inne
funkcje; cyfrowe często są bardziej użytkowe (concept arty, splash
arty itd.), a tradycyjne są pełne charakteru i często lądują
jako ilustracje na okładkach bardzo stylowych zeszytów,
szkicowników, na pudełkach. Mimo wszystko mam wrażenie, że w
środowisku artystycznym tradycyjna sztuka jest bardziej doceniana- w
programach graficznych jest magia w postaci "ctrl + Z" :D
9.
Czy myślałaś
może o założeniu kanału na YouTuBe, na którym
pokazywałabyś
jak rysujesz, robiąc tzw. speedpainty?
TailinYan:
Nie myślałam o tym. Być może kiedyś, jeżeli będzie
dane mi odnieść sukces, zacznę się nad tym zastanawiać :)
10.
Co sądzisz
o polskich rysownikach?
TailinYan:
Jestem
członkinią kilku grup rysunkowych i jestem pod ogromnym wrażeniem
jak wiele osób potrafi świetnie rysować. Wśród znanych
wspaniałych polskich artystów nie może zabraknąć takich
pseudonimów jak przewspaniała Len- Yan, Lady2, czy Takmaj, ale są
też dużo mniej znani, a moim zdaniem rewelacyjni, jak Roxiee,
Wheatu, czy Vanarai. Uwielbiam rysowników, którzy szukają swoich
stylów i nie boją się być charakterystyczni- myślę, że wśród
polskich rysowników jest mnóstwo takich, którzy zasługują na
dużo szerszy odbiór.
11.
Czy pośród
rysowników istnieje artysta, którego podziwiasz, który jest dla
Ciebie wzorem?
TailinYan:
Zdecydowanie
Karl Kopinski i Wylie Beckert. Bardzo wiele się od nich nauczyłam
mimo, że mój mangowy styl zupełnie nie przypomina ich. Z mang
natomiast jestem fanką Tite Kubo, którego kreska pięknie
wyewoluowała na przestrzeni tomów.
12.
Czy czytasz może
komiksy polskich autorów, nie tylko te papierowe, ale też
publikowane w sieci?
TailinYan:
Zdecydowanie tak. Wychowałam się na Tytusach :D Bardzo
lubię odkrywać artystyczne przedsięwzięcia innych aspirujących
artystów. Najbardziej trzymam kciuki za sukces mangi "Mea
Tulpa" spod pióra Roxiee, której mangowy styl moim zdaniem
prezentuje się nawet lepiej od mang światowej sławy.
13.
Czy poza rysowaniem masz inne hobby?
TailinYan:
Muzyka-
ukończyłam szkołę muzyczną I. st. na fortepianie i jestem
wdzięczna rodzicom, że przycisnęli mnie, kiedy chciałam rzucać
tę szkołę :D Teraz granie sprawia mi ogromną przyjemność.
Oprócz tego gry planszowe i karciane z przyjaciółmi, jestem pewna,
że to dzięki nam Rebel dalej istnieje ;D
14.
Czy masz jakieś
rady dla osób, które zaczynają
swoją przygodę z rysunkiem?
TailinYan:
Nie czuję się autorytetem w tej dziedzinie, ale na pewno
ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Nie da się iść na skróty. Trzeba
poświęcić temu dużo czasu, analizować i rozumieć co widzimy.
Niezależnie od stylu ćwiczenia z życia, czy z modelem są
bezcenne.
15.
Czy możesz
opowiedzieć
o komiksie, nad którym
aktualnie pracujesz?
TailinYan:
Czasy
współczesne, kryminał z elementami sci- fi/ fantasy. Trzydzieści
lat temu odkryto istnienie wymiaru duchowego, z którego nauczono się
pobierać pierwiastki i łączyć z pierwiastkami chemicznymi.
Półtora roku temu jeden z czołowych naukowców przeprowadził
bardzo niebezpieczny eksperyment, podczas którego przypadkowo
odebrał życie młodemu adeptowi. Od tego czasu stan jego zdrowia
pogarsza się z tygodnia na tydzień, nie wychodzi ze swojej
izolatki, a medycy wydają się bezsilni. Wśród dziwnie brzmiących
objawów znajdując się wymioty, łamliwe paznokcie, czy... ból
włosów...?
16.
Lubisz czytać
mangę
lub książki?
TailinYan:
Najbardziej to lubię czytać fanfiki, bo jestem żałosnym
fangirlem, który chłonie wszelkie produkcje całym sobą :D
17.
Czy masz ulubionych autorów mang lub książek?
TailinYan:
Jestem
fanką Sir Terry'ego Pratchetta, Jeffa Lindsay'a oraz Philipa
Ardagha. Jak chodzi o mangę, to bardzo lubię "Bleach"
Tite Kubo ze względów wizualnych.
18.
Masz jakiś
ulubiony film, serial albo anime?
TailinYan:
Gravity
Falls, Stein's Gate, Sherlock oraz Wojownicze Żółwie Ninja z 2003
roku. Filmów, które lubię jest bardzo wiele, ale na pewno w
ścisłej czołówce jest Incepcja.
19.
Jakiej muzyki słuchasz?
Czy ona w jakiś
sposób
nastraja Cię
do pracy, poprawia nastrój,
inspiruje?
TailinYan:
Katatonia,
Starset, Breaking Benjamin, Riverside, SOAD, RED, Korn, Slipknot,
Brian Head Welch, Sting, jazzowa płyta Roda Stewarta :D, Thomas
Newman, Hans Zimmer, starsza Coma, Olafur Arnalds, Ylvis, Dream
Theater, Agnes Obel, soundtracki. Wszystkiego po trochu. Ciężkiej
muzyki lubię słuchać w aucie, a w domu spokojnej.
20.
Czy masz ulubione zwierzę?
Niekoniecznie z naszego świata,
ale może z anime, filmu czy gry?
TailinYan:
Pingwiny są boskie. Zarówno z wiecznych zim, jak i
Madagaskaru.
21.
Czy są
jacyś
youtuberzy, których
filmiki oglądasz
na bieżąco?
TailinYan:
Masochista, chociaż bałabym się go spotkać na żywo :D
22.
Masz jakieś
plany na najbliższą
przyszłość?
TailinYan:
Spotkać się na gry z przyjaciółmi, dożyć do końca
czwartego sezonu Sherlocka, zaliczyć sesję.
23.
Czy na zakończenie
zechciałabyś
coś dodać?
TailinYan:
Wszystko z czerwonym pesto smakuje lepiej.
Przyznam, że w życiu nie próbowałam jeszcze czerwonego pesto - muszę to nadrobić ;) Bardzo dziękuję Tailin Yan za wywiad, a wszystkich zainteresowanych zapraszam na jej stronę: KLIK! oraz polecam odwiedzić jej Deviantarta: KLIK! oraz Tumblra: KLIK!
Genialne prace autora!
OdpowiedzUsuńO kurcze, widziałam niektóre arty w netach, są boskie! Zwłaszcza te wykonane klasycznymi metodami, jeśli ten komiks się pojawi, to na pewno go przeczytam. Ból włosów, brzmi intrygująco.
OdpowiedzUsuńZa każdym razem mnie zdumiewa, że aż tylu zdolnych artystów w kraju.
"Jeszcze daleko mi do profesjonalnych artystów" jak dla nas te rysunki to już jest wyższa półka! Generalnie urzekły nas męskie postacie, które tutaj widnieją :) Powodzenia w wydaniu mangi, bardzo chętnie ją przeczytamy bo brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńWow! Te prace są nieziemskie, bardzo spodobały mi się te z Sherlockiem. Mirello dziękuję Ci serdecznie za to, że istnieje Twój blog i dzięki niemu mogę poznać tyle ciekawych i utalentowanych osób. ^^ Gorąco Pozdrawiam Fejwsi. :D
OdpowiedzUsuń