#60 ŁAPACZ SNÓW
Cześć, zanim na bloga wskoczy kolejna część postu o zombie (cz. I) chciałabym Wam pokazać, czego się nauczyłam :) Brałam udział w warsztatach, na których nauczyłam się, jak zrobić łapacz snów! To bardzo fajny, prosty i kreatywny sposób na jego wykonanie :D <3
Łapacz snów jest istotnym elementem kultury indiańskiej - splot sieci miał zatrzymywać złe sny, a przepuszczać te dobre. Ale obecnie jest głównie elementem ozdobnym, bardzo popularnym w stylu boho.
Wszystko, czego potrzebujemy to:
Możemy też użyć gotowej obręczy np. z wikliny lub z plastiku, które możemy wcześniej kupić.
Następnym krokiem jest przywiązanie kawałka sznurka lub wstążki do obręczy. Po tym owijamy obręcz, starając się robić to jak najdokładniej.
Kiedy owiniemy drut, kolejnym krokiem jest przywiązanie sznureczkiem serwetki. Jeśli ktoś woli, można ją przyszyć.
Odstające kawałki sznurków można odciąć. Ostatnim etapem jest ozdobieniem łapacza - tutaj najważniejszą rolę gra Wasza kreatywność, bo sposobów na upiększenie łapaczy jest multum!
Ja zdecydowałam się na takie proste zdobienie :) A takie łapacze snów wykonała pani, która prowadziła zajęcia:
Są naprawdę wspaniałe! Zamierzam wkrótce wykonać kolejne łapacze - i nie tylko z serwetki, ale też chcę spróbować zapleść wzór :)
Łapacz snów jest istotnym elementem kultury indiańskiej - splot sieci miał zatrzymywać złe sny, a przepuszczać te dobre. Ale obecnie jest głównie elementem ozdobnym, bardzo popularnym w stylu boho.
Wszystko, czego potrzebujemy to:
- koronkowa serwetka - najlepiej z wzorem pajęczyny, gwiazdy lub kwiatu
- drut - niezbyt cienki, ale wystarczająco gruby, aby uformować z niego okrąg
- wstążka lub sznurek
- piórka
- koraliki i różnego rodzaju kuleczki
- koronki, mogą być kawałki firanek lub innego delikatnego materiału
- dodatkowo igła i nić
- nożyczki
Możemy też użyć gotowej obręczy np. z wikliny lub z plastiku, które możemy wcześniej kupić.
Następnym krokiem jest przywiązanie kawałka sznurka lub wstążki do obręczy. Po tym owijamy obręcz, starając się robić to jak najdokładniej.
Kiedy owiniemy drut, kolejnym krokiem jest przywiązanie sznureczkiem serwetki. Jeśli ktoś woli, można ją przyszyć.
Odstające kawałki sznurków można odciąć. Ostatnim etapem jest ozdobieniem łapacza - tutaj najważniejszą rolę gra Wasza kreatywność, bo sposobów na upiększenie łapaczy jest multum!
Ja zdecydowałam się na takie proste zdobienie :) A takie łapacze snów wykonała pani, która prowadziła zajęcia:
Są naprawdę wspaniałe! Zamierzam wkrótce wykonać kolejne łapacze - i nie tylko z serwetki, ale też chcę spróbować zapleść wzór :)
Uwielbiam robić łapacze, choć nigdy nie robiłam takich z serwetki. Musze spróbować :)
OdpowiedzUsuńPoleca, to prosty i przyjemny sposób na zrobienie czegoś fantastycznego ;) <3
UsuńJaki przepiękny łapacz snów! Kiedyś mi się taki marzył bo rzeczywiście wierzyłam w to, że może odpędzić koszmary, ale potem jakoś z tego wyrosłam :P Ogólnie, najbardziej podoba mi się biały kolor, z koronkowym motywem bo z tego co wiem to są jeszcze takie bardziej w 'indiańskim' stylu :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
A dziękuję, mi też taki kolor łapacza podoba się najbardziej :D <3
UsuńEj, ładniutko wyszły, niezłe cudo można wyczarować z takiej serwetki. :D
OdpowiedzUsuńA dziękuję i owszem, warto znać takie proste sztuczki bo np. można w ten sposób wyczarować fajny prezent lub zrobić fajne zajęcia dla dzieciaków (porada wg. przyszłego pedagoga)^^ <3
UsuńBardzo ładnie Ci wyszły te łapacze snów. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję^^ <3
Usuńo proszę! jakie to proste :-)
OdpowiedzUsuńO tak, proste i przyjemne, a przy tym można się świetnie bawić :D :D
UsuńUwielbiam łapacze snów! Sama mam jeden, zrobiony przez znajomą, ale myślę o kolejnych, do zrobienia samemu. Akurat tak się składa, że moja mama ma mnóstwo serwetek w domu, które idealne byłyby do łapaczy, także chyba wykorzystam ten fakt :)
OdpowiedzUsuńSama mam zamiar wykonać jeszcze kilka sztuk z serwetek, których już nie używam :D <3 To całkiem fajny sposób na domowy recykling używanych rzeczy :) :D
UsuńAle są śliczne, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńNiestety ja nie mam cierpliwości i zdolności do takich rzeczy. Mogę je jedynie podziwiać :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się efekt końcowy. Ja niedawno robiłam łapacz snów,ale w inny sposób.
OdpowiedzUsuńOdwdzięczam się za każdy szczery komentarz i stałą obserwację.
Pozdrawiam,annnathalie.blogspot.com
Cudownie to wygląda, ale ja niestety nie mam talentu do robienia takich rzeczy :( Ale naprawdę jest co podziwiać! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To wygląda ładnie, ale z łapaczek snów nie ma wiele wspólnego poza ogólnym wyglądem;) Indianie nie używają serwetek;)
OdpowiedzUsuńŚwietne łapacze snów :) w najbliższym czasie również mam zamiar zrobić :) serweteczkę będę dziergała sama :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Właśnie ostatnio sama myślałam nad kupieniem lub zrobieniem sobie takiego *__*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko;) Tak Po Prostu BLOG