#38 COSPLAY WALK
Hej~~ Witam Was późną, wieczorową porą :) Dziś miałam przyjemność uczestniczyć w jednym z moich ulubionych wydarzeń, związanych z fandomem m&a, czyli cosplay walk :)
Co to takiego? To proste, zbieramy się w grupkę i idziemy wcześniej zaplanowaną trasą.
Osobiście miałam przyjemność uczestniczyć w dwóch walkach, w Krakowie i Bielsku-Białej. Takie wydarzenia są bardzo miłe, prawie jak konwent. Polecam!
Niestety, z racji, że termin zderzył się z terminem konwentu Ryucon, frekwencja nie dopisała, ale mimo to, było bardzo przyjemnie :) Cieszę się, że się pojawiłam, pozdrawiam organizatorów - Mereda Cosplay, wbijcie i polubcie ich stronę: KLIK!
Niestety, zaplanowane punkty przejścia nie zostały zrealizowane, z powodu pogody... Jednakże, schroniliśmy się w klimatycznym pubie Stara Gazowania - chętnie zajrzę tam jeszcze nie jeden raz, zwłaszcza, że są tam organizowane koncerty!
Te niesamowite rysunki, które widzicie poniżej zostały wykonane przez właścicielkę - są wspaniałe!
Taki walk stał się okazją do spotkania ze znajomymi - pozdrawiam Aoi oraz Silver, tu też reklama stron mojej przyjaciółki: KLIK!
No i oczywiście, miałam przyjemność spotkać i poznać całą masę nowych, przesympatycznych ludzi! Pozdrawiam Mereda Cosplay, Kingę, Izę, Ziutę, Oliwię i wszystkich, z którymi miałam przyjemność się dziś spotkać!
Jak sami widzicie, mimo kiepskiej pogody, nie dałam się zniechęcić i cykałam zdjęcia jak szalona :)
W pubie mieliśmy karaoke - masa piosenek z "Love Live!", których nie znałam, ale słuchało się dobrze - dużo gadaliśmy, a ukoronowaniem całej imprezy było sushi oraz Cosplay Party, na którym już nie mogłam zostać. Ale mam nadzieję, że następnym razem będę mogła ;)
Reasumując, świetnie się bawiłam, mimo iż pogoda nawaliła, i z przyjemnością wezmę udział w kolejnym tego typu spotkaniu - i Wam też polecam!
Co to takiego? To proste, zbieramy się w grupkę i idziemy wcześniej zaplanowaną trasą.
Osobiście miałam przyjemność uczestniczyć w dwóch walkach, w Krakowie i Bielsku-Białej. Takie wydarzenia są bardzo miłe, prawie jak konwent. Polecam!
Niestety, z racji, że termin zderzył się z terminem konwentu Ryucon, frekwencja nie dopisała, ale mimo to, było bardzo przyjemnie :) Cieszę się, że się pojawiłam, pozdrawiam organizatorów - Mereda Cosplay, wbijcie i polubcie ich stronę: KLIK!
Niestety, zaplanowane punkty przejścia nie zostały zrealizowane, z powodu pogody... Jednakże, schroniliśmy się w klimatycznym pubie Stara Gazowania - chętnie zajrzę tam jeszcze nie jeden raz, zwłaszcza, że są tam organizowane koncerty!
Te niesamowite rysunki, które widzicie poniżej zostały wykonane przez właścicielkę - są wspaniałe!
Taki walk stał się okazją do spotkania ze znajomymi - pozdrawiam Aoi oraz Silver, tu też reklama stron mojej przyjaciółki: KLIK!
No i oczywiście, miałam przyjemność spotkać i poznać całą masę nowych, przesympatycznych ludzi! Pozdrawiam Mereda Cosplay, Kingę, Izę, Ziutę, Oliwię i wszystkich, z którymi miałam przyjemność się dziś spotkać!
Jak sami widzicie, mimo kiepskiej pogody, nie dałam się zniechęcić i cykałam zdjęcia jak szalona :)
W pubie mieliśmy karaoke - masa piosenek z "Love Live!", których nie znałam, ale słuchało się dobrze - dużo gadaliśmy, a ukoronowaniem całej imprezy było sushi oraz Cosplay Party, na którym już nie mogłam zostać. Ale mam nadzieję, że następnym razem będę mogła ;)
Reasumując, świetnie się bawiłam, mimo iż pogoda nawaliła, i z przyjemnością wezmę udział w kolejnym tego typu spotkaniu - i Wam też polecam!
Szczerze powiedziawszy to nigdy wcześniej nie słyszałam o Cosplay Walk xD To musi być fajne wydarzenie, bardzo ładne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka bardzo interesuje się tą tematyką i coś tam o tym wiem :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa! Nie słyszałyśmy nawet o takich wydarzeniach :)
OdpowiedzUsuńNie znam postaci, ale jak na mój gust faktycznie przypominają typowych mangowych bohaterów :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie 😃
OdpowiedzUsuńTakie spotkania sa bezcenne!
OdpowiedzUsuńO, taka akcja wydaje się być świetną zabawą :) Fajnie, jakby cosplay w Polsce był jeszcze bardziej popularny :P
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Totalnie nie moja tematyka, ale fajnie, że takie wydarzenia powstają :)
OdpowiedzUsuńO rany!
OdpowiedzUsuńDlaczego takich inicjatyw nie było za moich czasów?
A no tak, pewnie dlatego, że rynek mangowy w Polsce dopiero raczkował :P
Hm... Kiedy ja ostatni raz byłam na konwencie? Oj, dawno :(
Super inicjatywa :)
OdpowiedzUsuń