EXCLUSIVE: Elodie's craft shop - wywiad TSURU 3 2015

     Nadszedł czas na zapowiadany wcześniej wywiad z utalentowaną i sympatyczną Elodie :) Zdjęcia pochodzą z fp Elodie's craft shop i przedstawiają wysokiej jakości, unikalne wyroby dostępne tylko u niej - wpadnijcie na jej stronę i obejrzyjcie więcej fantastycznych rzeczy, klikajcie i lajkujcie! A teraz, zapraszam serdecznie do zapoznania się z przeprowadzonym z Elodie wywiadem! 

Elodie's craft shop

1.      Co Cię skłoniło do tworzenia rękodzieł?

Elodie: Rękodzieło robię od kiedy pamiętam. Bardzo szybko mama odkryła, że mam skilla w craftach :D Na pierwszym konwencie, na stoisku znajomej sprzedałam kilka par kolczyków, które sama zrobiłam, tak to się zaczęło z konwentami.

2.      Od jak dawna jesteś wystawcą na konwentach?

Elodie: Od pięciu lat.

3.      Dużo czasu zajmuje ci przygotowanie rzeczy na konwent?

Elodie: Tak, przygotowuję się do tego przede wszystkim psychicznie – to taki deadlinowy stres, wiążący się z oddaniem pracy w terminie, ale za razem to pozytywny rodzaj stresu. Wykonanie zajmuje dużo czasu, bo chcę żeby każda rzecz była wyjątkowa oraz dobrze wykonana jakościowo.

4.      Czy dobrze się bawisz w trakcie tworzenia czy traktujesz to jak zwykłą pracę?

Elodie: Dobrze się bawię! Mam znajomych, którzy ze mną je robią, kiedy się spotykamy, żeby pogadać i pośmiać się. Często wykonuję je przy okazji, oglądając film albo rozmawiając przez Skype’a. Zatem każda moja rzecz ma w sobie pozytywną energię :)

5.      Gdzie szukasz inspiracji do kreowania nowych wyrobów?

Elodie's craft shop

Elodie: Inspiruję się naturą, ale też różnymi przedmiotami – bo chodzi o to, żeby to, co robię fajnie wyglądało. Na przykład robiąc kolczyki torciki - wrzucam w wyszukiwarkę słowo „tort”, potem oglądam grafiki i widzę, jak wygląda, no i staram się to odtworzyć z modeliny, w miniaturce.

6.      Co najbardziej lubisz robić?

Elodie: Nie mam specyficznej rzeczy, którą szczególnie lubię robić. Zwykle robię to, czego brakuje, czego najwięcej się sprzedało albo co akurat mi się zachce robić. Muszę mieć wenę. Czasem robię coś co mi się w ogóle nie sprzedaje, ale samo robienie sprawa mi radość i jakoś się samo robi :)

Elodie's craft shop

 7.      A co się najlepiej sprzedaje?
Elodie: Najczęściej kocie uszka i kotki - maskotki.

8.      Masz własny fp, czy otrzymujesz dużo zamówień przez Internet?

Elodie: Tak, szczególnie na kotki. Są dostępne tylko u mnie, nikt inny ich nie robi - to mój projekt autorski. Na drugim miejscu są ozdoby decoupage, np. pudełka i notesy z My Little Pony albo z kotkami. Chyba wszyscy kochają kotki.

9.      Zasób dostępnych wyrobów jest bardzo duży, ale czy w najbliższym czasie planujesz stworzyć coś nowego?

Elodie: Cały czas dorabiam coś nowego, ostatnio zrobiłam kotki z drewna. Są pomalowane i polakierowane. Na pewno jak wpadnie mi do głowy nowy pomysł, to go zrealizuję. Tego się nie da przewidzieć tak łatwo :)

10.  Na stoisku widzę mnóstwo wspaniałości – kotki, kolczyki, przywieszki, spineczki, rękawki, więc rozumiem, że masz popyt na te rzeczy na konwentach?

Elodie's craft shop

Elodie: Tak, na konwentach wystawiam to, co sama bym chciała kupić będąc uczestnikiem. Mam raczej dobrą intuicję przy wyborze ulubionych wzorów i kolorów. W końcu 5 lat widzę, co się podoba. Czasem się zdarza, że nie mam jakiejś rzeczy, to sobie zapisuję i wykonuję ją na następny konwent.

11.  Lubisz przyjeżdżać na konwenty?

Elodie: Bardzo, poznaję nowych i spotykam starych znajomych.

12.  Na których konwentach można Cię najczęściej spotkać?

Elodie: Magnificon, Animatsuri, Balcon, Asucon, Tsuru, czyli te na Śląsku i okolicy.

Elodie's craft shop

13.  Co najbardziej lubisz na konwentach?

Elodie: Ojej, no wszystko! Atmosfera jest super, lubię taką jedność, że wszyscy są mili, pomagają sobie, śmieją się, wiesz, free hugsy, bieganie w piżamach, wixa w nocy :D Szczególnie podziwiam kreatywność i odwagę cosplayerów, bo też kiedyś występowałam, ale to mnie za bardzo stresuje. Lubię chodzić na warsztaty "zrób to sam" albo "jak szybko wykonać fajny cosplay mając do dyspozycji taśmę klejącą, karimatę i czarną farbę". Kilka razy też miałam okazje robić atrakcje na panelu artystycznym, robiliśmy maskotki z filcu i kolczyki z modeliny. Na każdym konwencie poznaję wspaniałe osoby i mam bardzo miłe wspomnienia :)

14.  Czy są sytuacje, które zrażają Cię do jeżdżenia na takie imprezy?

Elodie: Są, oczywiście. Na przykład na noclegu, gdy ktoś o trzeciej nad ranem zaczyna pompować materac, a pompka niemiłosiernie świszczy… hehehehe... Kiedyś też umawiałam się z osobami, które chciały mi pomóc sprzedawać rzeczy na stoisku, a te po prostu nie przyjeżdżały.

15.  Czy poza tworzeniem rękodzieł masz również inne zainteresowania?

Elodie: Tak, uczę się hiszpańskiego, interesuję się fotografią, lubię tańczyć (m.in.: DDR)

16.  Jakie masz plany na najbliższą przyszłość?

Elodie: Chcę  polecieć do Chile :D 

    Na zakończenie wstawię tu zdjęcie, które zrobiłam podczas konwentu :) Takie rzeczy tylko u Elodie, polecam jej nietuzinkowe i wspaniałe wyroby - u niej każdy znajdzie coś dla siebie! I nie zapomnijcie wpaść na stronę Elodie: KLIK!