EXCLUSIVE: wywiad z Bura-chan Cosplay
Także no, witam wszystkich, po kolejnej przerwie... Nie było mnie od lipca zarówno tu jak ina fanpage'u, w ogóle w internetach mało mnie było. Ale dziś wróciłam i chcę Was bardzo serdecznie zaprosić do przeczytania wywiadu, którego udzieliła mi Burach-chan Cosplay! Serdecznie zapraszam też na jej fanpage: KLIK!
Bardzo serdecznie dziękuję, że zgodziłaś się udzielić wywiadu :) Życzę Ci wszystkiego dobrego, masy sukcesów i powodzenia w dalszej karierze! A wszystkich zainteresowanych zapraszam do polubienia strony Bura-chan Cosplay :)
*
*
*
*
Jeśli ktoś dotrwał do tego momentu, to tak słowem wyjaśnienia: chciałam zrobić come back w lipcu, po konwencie Mochicon (KLIK!), ALE (tak, w życiu nie może zabraknąć jakiegoś 'ale') musiałam uporać się z kilkoma sprawami, nie tylko z życia prywatnego, ale i związanego ze studiami, a potem stwierdziłam, że chcę sobie z własnej nie przymuszonej woli zrobić kilka tygodni wolnego, żeby i odpocząć, nabrać nowych sił i chęci do życia, trochę pomyśleć :) Ale nie chcę robić żadnego postu informacyjnego, bo to nie jest ważne, co się ze mną działo i myślę, że niepotrzebnie się rozgadałam, dlatego koniec z tym i po prostu będę dalej robić swoje, najlepiej jak potrafię :) Już wkrótce kolejne wywiady, szykuję też mały felieton (o ile można to tak nazwać) i dużo innych ciekawostek - dzisiaj wybieram się na spotkanie autorskie, więc wszystkie zdjęcia i dużo więcej znajdziecie na mojej (jak na razie, zaniedbanej przez ostatnie dwa miesiące) stronie: Blog Mirella-view
Także tyle ode mnie, dziękuję za dzisiaj i do usłyszenia :)
1. Witam
Cię serdecznie i bardzo dziękuję, że zdecydowałaś się na
wywiad – bardzo proszę, opowiedz pokrótce o sobie :)
Bura-chan:
Hej! Jestem Bura-chan, ale i tak najczęściej mówią mi po prostu
Bura. :) Urodziłam się na Śląsku jakieś 19 lat temu, gdzie
skończyłam liceum. Od października będę studentką AGH na
kierunku Inżynieria Akustyczna.
2. Czy
możesz przybliżyć nam genezę Twojego pseudonimu?
Bura-chan:
Hah, to bardzo głupia i dziecinna historia, ale wzięło się to
od buraka na twarzy, czyli rumieńców (nawet nie do końca chodziło
o moje :p). Początkowo nick brzmiał Buraczana, ale ponieważ
kojarzył się z zupą został skrócony do Bura-chan, co wymawia się
całkiem podobnie. ;)
3. W
jakich okolicznościach, dzięki komu zainteresowałaś się
cosplayem?
Bura-chan:
Jak wiadomo polska cebula się szerzy, więc aby zdobyć darmową
wejściówkę na swój pierwszy IEM za krótką namową Ruru powstał
pomysł na pierwszy strój. :D Gdy tylko pojawiłam się na hali
spodka podchodzili do mnie ludzie i pytali się o zdjęcie. Nie
miałam pojęcia, że jest to tak popularne! Poczułam tą magię i
byłam niesamowicie szczęśliwa, że mogę wcielić się w postać z
gry w którą gram, a inni mogą zobaczyć swojego maina na żywo. <3
4. Od
jak dawna jesteś cosplayerką?
Bura-chan:
Od 2 edycji Intel Extreme Masters w Katowicach, czyli od Marca
2014r.
5. Czy
kierujesz się jakimiś kryteriami przy wyborze postaci, której
cosplay chcesz zrobić? Czy jest to raczej spontaniczna reakcja,
kiedy widzisz jakiejś bohaterki z m&a/filmu/gry, automatycznie
wiesz, że chcesz zrobić cosplay?
Bura-chan:
Hm, myślę że najczęściej jest to spontaniczna reakcja. Kiedy
widzę postać i czuję jak bardzo mi się podoba, to po prostu wiem,
że ją chcę zrobić! Nawet raz się zdarzyło, że jeszcze zanim
zobaczyłam design postaci wiedziałam, że to będzie to - tak
powstała Star Guardian Janna z League of Legends. Ale zdarzają się
też stroje, które wybieram po głębszych przemyśleniach i
namowach od mojej grupki. :)
Bura-chan Cosplay |
6. Jaki
był Twój pierwszy cosplay?
Bura-chan:
Najprostszy, praktycznie z samych kupnych rzeczy, najbardziej
przypominający ludzkie ubrania, z gry League of Legends - Prom Queen
Annie.
7. To
pracochłonne hobby, ile czasu zajmuje ci przygotowanie jednego
stroju?
Bura-chan:
Jak wiadomo każdy strój jest inny, dlatego też ciężko
określić dokładną ilość. Aczkolwiek myślę, że najczęściej
robiłam stroje przez ok. Miesiąc lub dwa z przerwami.
8. Czy
masz swój ulubiony cosplay?
Bura-chan:
Zdecydowanie tak! Dużego wyboru nie mam, ale z tych kilku
strojów, pomimo bardzo niewygodnych butów, najbardziej kocham Star
Guardian Jannę. <3
9. Czy
jest wśród stworzonych przez Ciebie cosplayi strój postaci, z
którą się utożsamiasz lub którą szczególnie lubisz?
Bura-chan:
Nie darowałabym sobie, gdybym nie zrobiła cosplayu postaci
którą uwielbiam! Dlatego też wykonałam strój Ayase Eli z Love
Live! School Idol Project - nie mogłam się powstrzymać!
10. Podczas
tworzenia danego stroju, z jakim materiałem najbardziej lubisz
pracować?
Bura-chan:
Ostatnio - z żadnym. :p Ale jeśli mam wybierać, to chyba
ogólnie z maszyną szycia. No, może bez elastycznych materiałów,
bo z kolei moja maszyna ich nie lubi :p
Bura-chan Cosplay |
11. Co
jest najtrudniejsze, a co najprzyjemniejsze w tworzeniu cosplayu?
Bura-chan:
Szlifowanie pianki - to jakieś zło wcielone. Zawsze mam z tym
największy problem. :(Ale za to uwielbiam wycinać propsy ze
styropianu i malować na tkaninach - to tak relaksuje i uspokaja.)
12.
Wolisz tworzyć cosplaye z gier komputerowych, filmów czy
anime?
Bura-chan:
Nie mogę się zdecydować tak naprawdę. Zarówno gry jak i
anime są bardzo bliskie mojemu sercu, dlatego nie potrafię między
nimi wybierać. Ale z pewnością nie przepadam za strojami z filmów.
13. Czy
jest jakiś cosplayer/cosplayerka, którą podziwiasz?
Bura-chan:
Jest, nawet kilku! Z polskich cosplayerów będą to Kairi i Zel
- to, jakie potrafią wyczarować prezentacje sceniczne nigdy mnie
nie przestanie zaskakiwać i zadziwiać! Po prostu niesamowite! A
natomiast z zagranicznych doceniam Mowky, która min. natchnęła
mnie do zrobienia mojego stroju Yasuo.
14. Czy
zdarza Ci się, że krytyka, nieuzasadniony hejt, zniechęca Cię do
tego, co robisz?
Bura-chan:
Na całe szczęście nie spotykam takowego zbyt często. Ale
niestety zdarzały się sytuacje, w których nałożyło się to z
kilkoma innymi problemami i miałam ogromną niechęć do
wszystkiego...
15. Czy
możesz uchylić rąbka tajemnicy, jakie cosplaye szykujesz na rok
2017/2018?
Bura-chan:
Idolki, idolki, idolki! Dużo idolek! :D tak na prawdę to 2, ale
będą to 4 stroje na przyszły rok razem z grupami równie
utalentowanych dziewczyn. :) Ale też nie samymi idolkami się żyje,
więc planuję jeszcze grupkę z anime Princess Principal. Gier
również zabraknąć nie może, więc planuję pewną postać z gry
Battlerite. Na pewno powstanie jeszcze jeden strój na IEM, ale na
chwilę obecną nie potrafię się zdecydować...
Bura-chan Cosplay |
16. Bywasz
na konwentach, lubisz tego typu imprezy?
Bura-chan:
Oczywiście! Nawet jeśli konwenty same w sobie nie cieszą, to
możliwość spotkania wielu znajomych jest wspaniałą opcją!
Podróżuje przez pół Polski i odwiedzam wiele imprez tego typu i
nie tylko, bo gamingowych również.
17.
Czy jeździsz na zagraniczne konwenty?
Bura-chan:
Planuję. Aktualnie nie było okazji, bo matury, szkoła, czy też
brak funduszy lub towarzystwa, ale mam nadzieję, że wkrótce uda
mi się odwiedzić zagraniczne eventy.
18. Jeśli
ktoś nigdy nie był na konwencie, w jaki sposób byś go zachęciła
do przyjechania na taką imprezę?
Bura-chan:
Przede wszystkim, nie bać się! Konwenty nie gryzą, a ludzie są
bardzo mili! Można zdobyć różne fanty ze swoimi ulubionymi
postaciami czy też posłuchać o nich panelu lub sprawdzić swoją
wiedzę na temat jakiejś serii. Tutaj nikt cię nie zamknie za wycie
do księżyca (no, w zasadzie do mikrofonu) i nikt nie będzie
krzyczał, że nie umiesz tańczyć! Na pewno każdy znajdzie coś
dla siebie, a przyjaźnie zawarte na konwentach utrzymują się
latami! ;)
19. Który
konwent najlepiej wspominasz?
Bura-chan:
Kurczę, troszkę ich było… Może to nie jest konwent, ale
uważam za najlepsze PGA 2014. Właśnie tam poznałam dziewczyny z
mojej kochanej grupki i właśnie tam zrobiłam pierwszy
własnoręcznie zrobiony strój. Dokładnie tam byłam pierwszy raz w
cosplayu na scenie i pierwszy raz na takim evencie poza rodzinnym
miastem. Cieszę się bardzo, że mogłam wtedy tam pojechać! <3
20.
Czy bierzesz udział w konkursach cosplayowych – możesz
opowiedzieć o swoich wrażeniach?
Bura-chan:
Pewnie że tak! Dla zabawy! Nigdy nie uważałam się za wybitną
osobę, dlatego też nie startuję z nastawieniem na wygraną. Dla
mnie liczy się w szczególności radość na twarzach publiczności,
a dopiero potem moja własna. Jeżeli uda mi się przedstawić swój
strój i swoją postać w sposób, który zadowoli publikę dopiero
wtedy ja zaczynam się cieszyć. Warto się dzielić radością,
prawda? :)
21. Czy
jest coś, co Cię zraża do jeżdżenia na konwenty?
Bura-chan:
Wyjście z domu. :p Nie lubię dojeżdżać, głównie dlatego,
że akurat niemalże zawsze podróżuje sama.
22.
Chciałabym również zagadnąć o twoją współpracę z Radiem AOI
– czy możesz o niej co nieco opowiedzieć?
Bura-chan:
Całą pracę w radiu można zaliczyć pod wolontariat, umilamy
czas naszym słuchaczom, oraz staramy się przekazać naszą wiedzę
na różne tematy związane z Azją przy okazji dobrze się bawiąc!
:)
23. Czy
prowadzisz własną audycję i kiedy można Cię usłyszeć?
Bura-chan:
W tym momencie nie - trwają wakacje, więc prowadzenie audycji
regularnie jest dla mnie niemożliwe, ale postaram się wrócić
podczas studiów do regularnego toku prowadzenia audycji.
24.
Taka chwila na autoreklamę – dlaczego warto słuchać Radia AOI?
Bura-chan:
Ze względu na ludzi! Nasza ekipa jest bardzo zgrana i lubimy
grać ze sobą audycje przede wszystkim o tematyce, którą kochamy.
U nas praktycznie każdy znajdzie zawsze coś dla siebie i będzie
mógł posłuchać azjatyckiej muzyki, która pojawia się w anime i
nie tylko, a także zawsze jesteśmy otwarci na zamówienia. ;)
25. Czy
poza cosplayem masz inne hobby?
Bura-chan:
Cosplay u mnie wziął się z miłości do gier, więc to mówi
chyba już wszystko - kocham grać! Nie tylko na komputerze, ale gry
planszowe, karciane, czy też towarzyskie są mi bardzo bliskie!
Lubię się świetnie bawić, a to moja najulubieńsza rozrywka. :)
Do tego wszystkiego, żeby nie było, że prawie się nie ruszam od
wielu lat pasjonował mnie taniec. Tańczyłam przez 10 lat, z czego
4 lata taniec nowoczesny dla dzieci (bo przecież było to za czasów
podstawówki), a potem kolejne 6 lat poświęciłam polskiemu
folklorowi. Teraz niestety miałam rok przerwy, ale już wiem, że na
studiach będę kontynuować swoje przygody taneczne!
Bura-chan Cosplay |
26. Czy
interesujesz się mangą i anime?
Bura-chan:
Pewnie! O wiele dłużej niż samym cosplayem, bo już w
podstawówce podczas jakże nudnej lekcji muzyki koleżanka dała mi
do poczytania mangę. Wspomniała też, że jest takie anime. Seria
sama w sobie podobała mi się, a tytuł był krótki to zapamiętałam
i po powrocie do domu wpisałam w Google “Bleach” i w taki sposób
wciągnęłam się w tego tasiemca oraz świat anime i mangi. Dziś
mam już sporo serii obejrzanych i przeczytanych i wciąż czuję, że
wielu wspaniałych perełek jeszcze nie znam! Dlatego z każdym
sezonem wyczekuję kolejnych wspaniałych tytułów i staram się
sięgać też wstecz, aby odszukać wspaniałe, starsze serie, które
często są już zapomniane.
27. Lubisz
czytać mangę lub książki?
Bura-chan:
Zdecydowanie tak! Mam swoją własną kolekcję mangową, która
wynosi już prawie 250 tomików! Zbieram ją już parę lat i zawsze
sobie powtarzam, że zacznę kupować tasiemce, ale jakoś brakuje mi
odwagi, żeby zacząć. ;p Książki czytam rzadziej, ale jeśli
jakaś mnie wciągnie, to będę czytać tak długo aż nie dowiem
się wszystkiego!
28.
Czy masz ulubionych autorów mang lub książek?
Bura-chan:
Mangaków jakoś nie potrafię wytypować, ale za to jeśli
chodzi o książki to Kiera Cass jest obecnie moją ulubioną
autorką. Sporadycznie czytam też Stephena Kinga.
29. Masz
jakiś ulubiony film, serial albo anime?
Bura-chan:
Moje ulubione anime to obecnie Love Live! School Idol Project.
Jakoś tak wyszło, że anime którego nie chciałam obejrzeć przez
3 lata, bo uważałam je ze tragiczne, stało się moim ulubionym w
mgnieniu oka… Poza tym jest wiele tytułów które mogę umieścić
wysoko na swojej liście, ale jest ich za dużo żeby je wymienić…
No, może jeszcze w topce znajdą się tytuły takie jak Bleach,
Fairy Tail oraz Tokyo Ghoul.
30. Wolisz
anime czy animowane filmy, produkowane przez np. DreamWorks, Pixar
albo Disneya?
Bura-chan:
Oba. Znaczy się zależy od tytułu. Nie ukrywam, że znacznie
więcej tytułów podoba mi się z dalekiego wschodu, ale przecież
ile anime powstaje rocznie, a ile produkcji Disneya czy Pixara.
Wychowałam się jednak na bajkach Disneya, (choć nie ukrywam jak
byłam mała, to nie chciałam być księżniczką :p) dlatego też
większość filmów zachodnich wciąż powraca na ekran mojego
monitora czy też telewizora na zmianę z wieloma seriami anime. ;)
Bura-chan Cosplay |
31. Jakiej
muzyki słuchasz? Czy ona w jakiś sposób nastraja Cię do pracy,
poprawia nastrój, inspiruje?
Bura-chan:
Różnie. Czasami mam wrażenie, że urodziłam się z muzyką,
bo towarzyszy mi gdy się cieszę, smucę, rozmyślam albo
najzwyczajniej w świecie się nudzę. Mój najukochańszy zespół
Linkin Park towarzyszy mi niemal nieustannie od kilku lat. Dlatego
też bardzo przeżywałam tragedię, która niedawno dotknęła
zespół… TT^TT Ale dzięki nim poznałam też Fall Out Boy -
chłopaki są również wspaniałym zespołem. :) No i jak można się
domyślić muzyka azjatycka - bardzo lubię One Ok Rock oraz Yoshino
Nanjo.
Często
też muzyka inspiruje mnie w tworzeniu prezentacji scenicznych, albo
własnych malutkich układów tanecznych, które czasami zdarzało mi
się tworzyć. Wszystko zaczyna się od utworu, który jakoś mnie
natchnie do pracy. Muzyka to nie tylko nuty, to historie i opowieści
ukryte między poszczególnymi dźwiękami instrumentów. ;) Myślę,
że to właśnie dlatego wybrałam studia ściśle związane z
muzyką. ;)
32. Czy
masz ulubione zwierzę? Niekoniecznie z naszego świata, ale może z
anime, filmu czy gry?
Bura-chan:
Kocham całym sercem mojego kota - Tigrino. Nie wyobrażam sobie
życia bez niego, a teraz czeka mnie wyprowadzka i to bez niego... :(
To najwspanialszy futrzak jakiego znam i mój największy przyjaciel.
Czasami mam wrażenie, że jest bardziej ludzki od osób, które mnie
codziennie otaczają.
33. Czy
są jacyś youtuberzy, których filmiki oglądasz na bieżąco?
Bura-chan:
Zrezygnowałam z Youtuberów już dawno. Ale czasami zajrzę na
kanał LilyPichu - Lubię oglądać jej filmiki, są zabawne i
kreatywne, oraz ma uroczy głosik. :)
34. Masz
jakieś plany na najbliższą przyszłość, niezwiązane z
cosplayem?
Bura-chan:
Myślę, że skończyć studia i znaleźć pracę, w której będę
spełniona. To tak bardzo ogólnikowo, ponieważ sama nie wiem, co mi
los przyniesie za kilka lat. Chciałabym też odwiedzić Japonię o
której marzę już od dawna. I kto wie, może zwiążę swoją
przyszłość z tańcem lub muzyką? Zobaczymy, co zostało zapisane
w księdze przeznaczenia! ;)
35. Czy
na zakończenie zechciałabyś coś dodać?
Bura-chan:
Bawcie się cosplayem, czerpcie z niego radość i pozytywną
energię, bowiem to najważniejsza rzecz w całym tym
przedsięwzięciu. :) Nie przejmujcie się niekonstruktywną krytyką
i każdym hejtem - to tylko psuje zabawę! Jeżeli kochacie to co
robicie, to nie przestawajcie w siebie wierzyć i podążajcie za
marzeniami i głosem swojego serca! :)
A
Tobie Mirello dziękuję ślicznie za to, że mogłam odpowiedzieć
na wszystkie twoje pytanka, czuję się zaszczycona! Mam nadzieję,
że wyczerpałam każdy temat wystarczająco i każdy będzie mógł
się czegoś o mnie dowiedzieć~ :3 Jeszcze raz ślicznie dziękuję
za zaproszenie. <3
Bura-chan Cosplay |
*
*
*
*
Jeśli ktoś dotrwał do tego momentu, to tak słowem wyjaśnienia: chciałam zrobić come back w lipcu, po konwencie Mochicon (KLIK!), ALE (tak, w życiu nie może zabraknąć jakiegoś 'ale') musiałam uporać się z kilkoma sprawami, nie tylko z życia prywatnego, ale i związanego ze studiami, a potem stwierdziłam, że chcę sobie z własnej nie przymuszonej woli zrobić kilka tygodni wolnego, żeby i odpocząć, nabrać nowych sił i chęci do życia, trochę pomyśleć :) Ale nie chcę robić żadnego postu informacyjnego, bo to nie jest ważne, co się ze mną działo i myślę, że niepotrzebnie się rozgadałam, dlatego koniec z tym i po prostu będę dalej robić swoje, najlepiej jak potrafię :) Już wkrótce kolejne wywiady, szykuję też mały felieton (o ile można to tak nazwać) i dużo innych ciekawostek - dzisiaj wybieram się na spotkanie autorskie, więc wszystkie zdjęcia i dużo więcej znajdziecie na mojej (jak na razie, zaniedbanej przez ostatnie dwa miesiące) stronie: Blog Mirella-view
Także tyle ode mnie, dziękuję za dzisiaj i do usłyszenia :)
O, widzę że Bura-chan również pochodzi ze Śląska, tak jak ja :D Bardzo fajny i ciekawy wywiad, podobają mi się jej stylizacje - zwłaszcza ta z sukienką wyglądającą jak krótkie, japońskie Kimono :D No i ja także lubię Stephena Kinga - potrafi włożyć w swoje książki duszę, i po prostu jak się je czyta to można bez problemu wczuć się w mroczny klimat <3
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀