EXCLUSIVE: wywiad z Quiss
Hej, witam Was serdecznie! Dzisiaj chcę Was zaprosić do przeczytania wywiadu z osobą, która tworzy meega przesłodkie i niesamowicie śliczne prace - mówię tu oczywiście o Quiss, na której stronę wszystkich bardzo serdecznie zapraszam: KLIK!
Quiss |
1.
Witam Cię serdecznie na moim blogu i serdecznie dziękuję, że
zgodziłaś się udzielić mi wywiadu – pozwól, że oddam Ci w
całości pierwsze pytanie, proszę, opowiedz o sobie?
Quiss: Witam wszystkich, bardzo dziękuję za zaproszenie. Mam na imię Ola ale w internetach przedstawiam się nickiem Quiss. Aktualnie studiuję Architekturę na Politechnice Gdańskiej a w wolnych chwilach zajmuję się grafiką komputerową. Uwielbiam rysować w tzw. stylu mangowym, zwłaszcza urocze dziewczynki a ostatnimi czasy również marchewki ^ ^.
Quiss: Witam wszystkich, bardzo dziękuję za zaproszenie. Mam na imię Ola ale w internetach przedstawiam się nickiem Quiss. Aktualnie studiuję Architekturę na Politechnice Gdańskiej a w wolnych chwilach zajmuję się grafiką komputerową. Uwielbiam rysować w tzw. stylu mangowym, zwłaszcza urocze dziewczynki a ostatnimi czasy również marchewki ^ ^.
2.
Czy możesz przybliżyć Nam genezę Twojego pseudonimu?
Quiss:
Mój pseudonim
powstał w 2006 roku kiedy to postanowiłam założyć konto na
deviantartcie. W tamtym czasie tworzyłam Simsowe fotostory i jednej
z bohaterek nadałam zdrobnienie imienia Quisstis z gry Final Fantasy
VIII – Quiss.
Nie wiedziałam
wtedy, że nick ten zostanie ze mną po dzień dzisiejszy i stanie
się moim pseudonimem artystycznym.
3.
To może na początek opowiedz, jak to się zaczęło, w jakich
okolicznościach zainteresowałaś się rysowaniem?
Quiss:
Rysowałam od
dziecka, jak chyba wszyscy rysownicy jakich znam. Na początku
podstawówki tworzyłam własne postaci do serii Atomówek dla siebie
i znajomych (myślę, że mam jeszcze gdzieś w szufladach
kolorowanki czy korkowe breloczki z postaciami z kreskówek własnej
roboty, które koniec końców robiłam dla koleżanek z klasy). Nie
rysowałam wcale tak dużo, zwłaszcza, że w podstawówce i
gimnazjum rozwijałam się w kierunku sportowym, jednak zawsze
znajdowałam chwilę na szkicowanie moich ulubionych postaci z
kreskówek i komiksów typu W.i.t.c.h. Ba! Raz, się nawet pochwalę,
bo pewnie nigdy nie będę miała już takiej możliwości, wygrałam
konkurs graficzny z tego pisemka a moją pracę wydrukowano na 2
stronach (co to była za duma i chwała na całe osiedle xD).
Wracając jednak do głównego wątku… Rysowaniem fanartów i
szeroko pojętym stylem mangowym zainteresowałam się w pierwszej
klasie liceum… po podłączeniu internetu. Wtedy to postanowiłam
nadrobić zapomniane serie anime, które leciały w mojej młodości
w telewizji. Zainteresowałam się anime Naruto, do tej serii
narysowałam mój pierwszy w życiu świadomy fanart. Od tego momentu
zaczęłam rysować i dzielić się moją twórczością ze światem
^ - ^.
Quiss |
4.
Rysowanie dla Ciebie to hobby czy raczej życiowa pasja, z którą
wiążesz przyszłość?
Quiss:
Rysowanie to
zarówno moje hobby jak i pasja. Pracuję jako grafik na zlecenie i
póki mam siły chcę kontynuować to co robię, gdyż bardzo to
lubię.
5.
Czy planujesz w przyszłości zająć się profesjonalnie rysowaniem
– narysować własny komiks, ilustrować książki, projektować
okładki?
Quiss:
Można powiedzieć,
że już rysuję profesjonalnie ale nie na pełen etat. Tworzę
zarówno grafiki do gier jak i ilustracje na zamówienie. Miałam też
przyjemność rysować plakaty dla takich konwentów jak Tsuru Japan
Festival czy Ryucon. Nie znam rysownika, który nie chciałby
narysować własnego komiksu czy mangi, ja również i wciąż wieżę,
że kiedyś mi się będzie chciało tak bardzo jak mi się nie chce.
Wciąż powtarzam, że rysowanie komiksu to praca na pełen etat.
Takie projekty pochłaniają ogromną ilość czasu, którego obecnie
nie posiadam. Jedyne komiksy jakie mogę zaoferować moim kochanym
watcherom to krótkie doujiny. Kończę studia i jeśli nie dostanę
pracy w wyuczonym zawodzie na pewno spriorytetyzuję
grafikę komputerową jako główne źródło zarobku.
Quiss |
6.
Rysujesz w stylu manga – dlaczego zdecydowałaś się rysować
właśnie w takim stylu?
Quiss:
Myślę, że duży
wpływ na mój styl miały serie anime, które od dawna oglądałam i
do których rysowałam fanarty. Obecnie styl ten jest dla mnie po
prostu wygodny. Zdarza mi się oczywiście rysować w zupełnie innej
stylistyce.
Podziwiam
wielu japońskich artystów, w szczególności z Pixiva, którzy
niekoniecznie zasłynęli z wydania popularnych mang. Niemniej jednak
to ich ilustracje są moim, często głównym motorem do stałego
rozwoju i pracą nad własną kreską.
7.
Preferujesz rysowanie na tablecie graficznym czy tradycyjnie, za
pomocą ołówka, cienkopisu i markerów?
Quiss:
Zdecydowanie
tablet graficzny. Śmieję się, przez łzy, że już prostej kreski
nie potrafię narysować na kartce kiedy widzę swoje dłonie Q.Q. A
tak naprawdę prowadzę notes wykładowy ze stronami szczelnie
zarysowanymi rysunkami roślin, zwierząt i małych calineczek.
Rysunki, które zamieszczam na moich stronach, są w 95% szkicowane i
kolorowane komputerowo.
8.
Odnosząc się jeszcze do poprzedniego pytania, co jest według
Ciebie lepsze, rysowanie na tablecie czy za pomocą ołówka?
Quiss:
Nie ma lepszych i
gorszych metod rysowania. Zarówno grafika cyfrowa jak i prace
tradycyjne mają swój urok. Osobiście czuję się mocniejsza w
rysowaniu na tablecie ale nie mogę powiedzieć, że nie doceniam
uroku prac tradycyjnych.
Quiss |
9.
Czy myślałaś może o założeniu kanału na YouTuBe, na którym
pokazywałabyś jak rysujesz, robiąc tzw. speedpainty?
Quiss:
Cóż posiadam
kanał na youtubie, jest on jednak praktycznie nieużywany od lat.
Zawsze, gdy próbuję stworzyć filmiki typu speedpainty pokonują
mnie programy do edycji video.
10.
Co sądzisz o polskich rysownikach?
Quiss:
Są wspaniali.
Uwielbiam polskich rysowników i to oni na początku byli moją
inspiracją do stawania się lepszym w tym co robię. Od lat
obserwuję twórczość takich osób jak Gokunobaka, Radittz,
Anikakinka, Usada, Meago, Megan-Uosiu czy Razuri (mogłabym wymieniać
w nieskończoność) ale doceniam również młodsze grono szybko
rozwijających artystów i artystek. W dzisiejszych czasach dzieci od
najmłodszych lat mają styczność z taką technologią o której
kiedyś można było tylko poważyć. Często patrząc na arty
dwunasto-piętnastolatków szczęka mi opada, gdyż ja w ich wieku
tak niesamowicie nie rysowałam.
Quiss |
11.
Czy pośród rysowników istnieje artysta, którego podziwiasz, który
jest dla Ciebie wzorem?
Quiss:
Cóż podziwiam
wiele osób, nie skupiam się na pojedynczych indywiduach. Nie mam
też żadnego guru, prócz masy japońskich artystów, mam za to
cichych rywali xD Nie wyjawię kim oni są (sami o tym nie wiedzą)
ale od zawsze uważałam, że odrobina rywalizacji i możliwość
porównania własnych osiągnięć z osiągnięciami innych
(zwłaszcza ludzi w podobnym wieku) jest ważna w rozwoju. Być może
wyciągnęłam to z lat swojej sportowej młodości haha ^ ^
12.
Czy czytasz może komiksy polskich autorów, nie tylko te papierowe,
ale też publikowane w sieci?
Quiss:
Nie śledzę
polskich komiksów, gdyż nie mam na to zwyczajnie czasu. Jedynym
wyjątkiem są okazjonalne komiksy osób, które obserwuję od bardzo
dawna i śledzę Ich twórczość np. Anikakinka czy Megan-Uosiu.
13.
Czy poza rysowaniem masz inne hobby?
Quiss:
Wszelkiego rodzaju
robótki ręczne. Kiedyś też dużo grałam w gry komputerowe.
Obecnie skupiam się jednak na rysowaniu.
Quiss |
14.
Czy masz jakieś rady dla osób, które zaczynają swoją przygodę z
rysunkiem?
Quiss:
Kiedyś już ktoś
zadał mi to pytanie i moja odpowiedź pozostaje taka sama: im
jesteśmy starsi i bardziej doświadczeni tym jest łatwiej! Rysować
można w każdym wieku! Nigdy nie należałam do osób, które bez
przerwy bazgrały w szkicownikach i wypełniały je po brzegi
pięknymi rysunkami. Zdarzało mi się nie rysować parę lat! A mimo
wszystko, przy moim nieregularnym produkowaniu artów, zauważałam
znaczną poprawę wraz z wiekiem. Każdy rysunek uczy nas i rozwija,
tego nie wolno zapominać, ale warto zrobić sobie czasami dłuższą
przerwę od rysowania, by wrócić do hobby ze zdwojoną siłą.
Warto uważnie przyglądać się metodą rysowania innych, bardziej
doświadczonych ludzi i analizować ilustracje różnych twórców.
Najważniejsze jest jednak by się nie poddawać i dążyć do celu
własnym tempem, nawet małymi kroczkami.
15.
Bywasz na konwentach, lubisz tego typu imprezy?
Quiss:
Jako uczestnik byłam może na dwóch, pozostałe moje
wyjazdy połączone były z prowadzeniem własnego stoiska. Obecnie
nie byłam już na konwencie od paru lat ze względu na a) uczelnię,
b) brak konwentów w północnych częściach naszego kraju.
Quiss |
16.
Jeśli ktoś nigdy nie był na konwencie, w jaki sposób byś go
zachęciła do przyjechania na taką imprezę?
Quiss:
Spanie (lub nie) w nocy, w szkole bez rodziców i
nauczycieli!!!
17.
Który konwent najlepiej wspominasz?
Quiss:
Chyba nie mam
ulubionego. Zawsze lubiłam konwenty Animatsuri w Warszawie, ze
względu na możliwość spotkania z dużą ilością znajomych
rysowników i rysowniczek.
18.
Czy jest coś, co Cię zraża do jeżdżenia na konwenty?
Quiss:
Ceny stoisk dla
małych artystów jak ja i ogromne odległości do przebycia.
Niestety w okolicach Trójmiasta nie organizuje się wielu konwentów.
Jako konwentowy artysta również zrażają mnie kradzione arty na
stoiskach z ‘profesjonalnymi gadżetami’. Ciężko konkurować z
osobami z dostępem do Google grafiki i własną drukarką na
miejscu…
Quiss |
19.
Kiedy, w jakich okolicznościach zainteresowałaś się mangą i
anime?
Quiss:
Interesowałam się
wszystkim co leciało w telewizji włączając Czarodziejkę z
Księżyca, Dragon Balla czy Tygrysią Maskę, więc można
powiedzieć, że od wczesnego dzieciństwa. W stopniu większym, niż
przelotne zainteresowanie, w pierwszej klasie liceum.
20.
Lubisz czytać mangę lub książki?
Quiss:
Preferuję czytanie mang ale też nie w horendalnych
ilościach. Z książek? Prawo budowlane.
Quiss |
21.
Czy masz ulubionych autorów mang lub książek?
Quiss:
Obecnie chyba nie posiadam.
22.
Masz jakiś ulubiony film, serial albo anime?
Quiss:
Film:
Niezniszczalny M. Night
Shyamalan’a, Serial:
obecnie The Flash, Anime: może bardziej wersję tomikowe Magi:
The Labyrinth of Magic, Ao
no Exorcist, Berserk i Watashi
ga Motete Dousunda.
23.
Wolisz anime czy animowane filmy, produkowane przez np. DreamWorks,
Pixar albo Disneya?
Quiss:
Ciężko mi wybrać
bo to dwa zupełnie odmienne gatunki… Preferuję animację 2D więc
stary Disney i anime są moimi ulubieńcami ^^
Quiss |
24.
Jakiej muzyki słuchasz? Czy ona w jakiś sposób nastraja Cię do
pracy, poprawia nastrój, inspiruje?
Quiss:
Słucham ogólnie
wszystkiego z przewagą muzyki popularnej i filmowej. Lubię puścić
sobie ulubioną muzykę w trakcie rysowania ale nie jest ona, w moim
przypadku, inspiracją do tworzenia artów.
25.
Czy masz ulubione zwierzę? Niekoniecznie z naszego świata, ale może
z anime, filmu czy gry?
Quiss:
Małe króliczki,
kotki, kaczuszki. W tej kolejności. Wszystko co słodkie i puchate.
Lubię też szczekuszki, chociażby ze względu na samą nazwę.
Quiss |
26.
Czy są jacyś youtuberzy, których filmiki oglądasz na bieżąco?
Quiss:
Jenna Marbles, Simply Nailogical, Cezary Pazura i ostatnio
PewDiePie.
27.
Masz jakieś plany na najbliższą przyszłość?
Quiss:
Skończyć studia ;)
28.
Czy na zakończenie zechciałabyś coś dodać?
Quiss:
Dziękuję
ślicznie za przeprowadzenie ze mną wywiadu. Mam nadzieję, że moje
odpowiedzi były choć w małym stopniu rozrywką dla czytelników
tego bloga ;) Chcę też podziękować wszystkim starym i nowym,
obserwującym moją twórczość, fanom. Dziękuję za wsparcie,
lajki, serduszka i każdy komentarz pozostawiony pod moimi pracami!
Wiele dla mnie znaczy, że wciąż przy mnie trwacie. Trzymajcie się
cieplutko <3
Quiss |
Oj mamy słabość do takich uroczych rysunków ;) do zwierzątek szczególnie ;) Nic dziwnego, że rysujesz na zlecenie bo Twoje prace aż chce się mieć :P
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych rysunkach. *^*
OdpowiedzUsuńSą naprawdę przesłodkie.