EXCLUSIVE: wywiad z Joanna went bananas

Cześć, kochani :D Marzec się zaczął, a ja mam dla was nowy wywiad z Joanna went bananas - jedną z najciekawszych rysowniczek, którą miałam przyjemność spotkać! Następnym razem na pewno poproszę ją o autograf ;) Polecam Wam jej stronę - KLIK! i zapraszam do przeczytania wywiadu~~ 
Joanna went bananas

1. Witam Cię na moim blogu i serdecznie dziękuję, że zgodziłaś się udzielić mi wywiadu – pozwól, że oddam Ci w całości pierwsze pytanie, proszę, opowiedz o sobie?
Joanna went bananas: W takim razie, witam wszystkich czytelników! Jak w nicku, nazywam się Joanna, rocznik 99, rysuję odkąd właściwie pamiętam i to głównie z rysunkiem jestem kojarzona.
2. Czy możesz przybliżyć Nam genezę Twojego pseudonimu?
Joanna went bananas: Chciałabym, gdybym właściwie sama pamiętała jego genezę. Wyszło to chyba trochę przypadkowo, nigdy nie miałam pseudonimu nadanego mi przez znajomych więc improwizowałam. Lubię banany, zwrot „to go bananas” do mnie pasował więc wykorzystałam to c:
Joanna went bananas
3. To może na początek opowiedz, jak to się zaczęło, w jakich okolicznościach zainteresowałaś się rysowaniem?
Joanna went bananas: Nie pamiętam, nawet kiedy zaczęłam rysować ale zawsze to kochałam i chciałam się w tym kierunku rozwijać. Nawet kiedy jako pięciolatka leżałam w szpitalu z zapaleniem płuc to rysowałam kwiatuszki dla pielęgniarek. Potem w szkole podstawowej rysunek stał się trochę wyścigiem o to „która z koleżanek zrobi to lepiej”. No i o ile reszta szybko się znudziła, ja pozostałam przy tym i nie planuję tego zostawiać.
4. Rysowanie dla Ciebie to hobby czy raczej życiowa pasja, z którą wiążesz przyszłość?
Joanna went bananas: Zdecydowanie jest to pasja. Chciałabym w przyszłości zajmować się projektowaniem gier bądź ilustracją. 
Joanna went bananas

5. Czy planujesz w przyszłości zająć się profesjonalnie rysowaniem – narysować własny komiks, ilustrować książki, projektować okładki?
Joanna went bananas: Ooops, w sumie już na to odpowiedziałam. Ale ciągle właściwie nie wiem co dokładnie bym chciała robić. Jest tyle możliwości, pewnie los zdecyduje za mnie!
6. Rysujesz w stylu manga, komiksowym – dlaczego zdecydowałaś się rysować właśnie w takim stylu?
Joanna went bananas: Bo taki jest dla mnie najwygodniejszy. Kiedy chwytam za ołówek, ręka już sama właściwie rysuje tak jak jej wygodnie. A wygodnie jest jej właśnie tak jak robię to teraz. No i - jakoś ten styl przemawia do mnie najbardziej.
Joanna went bananas
7. Preferujesz rysowanie na tablecie graficznym czy tradycyjnie, za pomocą ołówka, cienkopisu i markerów?
Joanna went bananas: Każda moja praca rysowana w digitalu najpierw jest szkicowana ołówkiem na kartce. Ciężko mi się robi szkice na tablecie, jakoś wole mieć przed twarzą całą kartkę papieru, kiedy robię coś od zera.
8. Odnosząc się jeszcze do poprzedniego pytania, co jest według Ciebie lepsze, rysowanie na tablecie czy za pomocą ołówka?
Joanna went bananas: Nie wiem, co lubię bardziej.. zdecydowanie kolorowe prace wolę wykonywać w digitalu, ale szkice mają swój urok i dynamikę gdy robię je ołówkiem.
Joanna went bananas
9. Czy myślałaś może o założeniu kanału na YouTuBe, na którym pokazywałabyś jak rysujesz, robiąc tzw. speedpainty?
Joanna went bananas: Raczej nie, trochę za szybko się dekoncentruję i robię za dużo przerw w rysowaniu, chociaż to większy problem przy live’ach. Może jeśli dostanę więcej próśb o speedpainty to kiedyś się w końcu za takowe zabiorę!
10. Co sądzisz o polskich rysownikach?
Joanna went bananas: Uważam, że mamy naprawdę ogromną ilość świetnych rysowników i wielu od lat podziwiam. Życzę wszystkim żeby spełniali się w swojej pasji i wiele osiągnęli bo w niczym nie są gorsi od artystów zza granicy!
Joanna went bananas
11. Czy pośród rysowników istnieje artysta, którego podziwiasz, który jest dla Ciebie wzorem?
Joanna went bananas: Właściwie moi ulubieńcy to Drunkenfist, Koyamori, Gashi-gashi, Chihiro Howe, Cioccolato-kun, kawacy i honinan. Są to twórcy głównie popkultury, robiący wszelkiej maści fanarty, choć nie tylko. Od lat jednak uważam ich style za niesamowite i są dla mnie inspiracją.
12. Czy czytasz może komiksy polskich autorów, nie tylko te papierowe, ale też publikowane w sieci?
Joanna went bananas: Nie czytam generalnie za wiele komiksów. Jedynie mangi, od czasu do czasu, i jakieś krótkie, kilkupanelowe komiksy, które w danej chwili są popularne i akurat przewiną mi się przez aktualności na facebooku. Nie robię tego ze względu na ignorancję czy nietolerancję. Po prostu brakuje mi czasu i nic jak na razie nie przykuło szczególnie mojej uwagi.
Joanna went bananas
13. Czy może sama myślałaś o stworzeniu komiksu?
Joanna went bananas: Mam pewien pomysł, który chodzi mi po głowie od dobrych 4 lat. Aktualnie po cichu go sobie rozwijamy, razem z moich chłopakiem (bez jego pomocy byłoby mi ciężko bo jestem straaasznie słaba w wymyślaniu fabuł, ja tu jestem głównie od designów i rysowania).
14. Czy masz jakieś rady dla osób, które zaczynają swoją przygodę z rysunkiem?
Joanna went bananas: PRZYJMUJCIE KRYTYKĘ. Konstruktywna krytyka to pomoc na przyszłość a nie atak, no chyba, że krytyk faktycznie was obraża. I nie popadajcie w comfort zone bo bardzo ciężko z niego wyjść, a strasznie hamuje to rozwój. Przynajmniej tyle mogę powiedzieć z doświadczenia!
Joanna went bananas
15. Czy tworzysz arty pod konkretne wyzwania np. inktober, losowe markery challenge?
Joanna went bananas: Ah, kilka razy próbowałam ale mam tragicznie słomiany zapał! Ale podjęłam się rysowania demonów z serii SMT w różnych paletkach kolorystycznych i chcę dokończyć ten challenge!
16. W jakich okolicznościach, dzięki komu zainteresowałaś się cosplayem? Od jak dawna jesteś cosplayerką?
Joanna went bananas: Od momentu w sumie kiedy weszłam w fandom mangi i anime, a to było w 2012 roku. Od razu byłam oczarowana ludźmi przebierającymi się za moje ulubione postacie i chciałam być jak oni, hah. Niestety wtedy jeszcze nie byłam zbyt dojrzała, ani z twarzy, ani z doświadczenia, a moje pierwsze stroje były głównie zlepkiem przerabianych ręcznie ubrań z second-handów. Dopiero pod koniec 2016 roku dostałam maszynę do szycia, która nadal mi wiernie służy.
Joanna went bananas
17. Czy kierujesz się jakimiś kryteriami przy wyborze postaci, której cosplay chcesz zrobić? Czy jest to raczej spontaniczna reakcja, kiedy widzisz jakiejś bohaterki z m&a/filmu/gry, automatycznie wiesz, że chcesz zrobić cosplay?
Joanna went bananas: Nie przemawiają do mnie cosplaye postaci z filmów czy seriali z aktorami, więc trzymam się od tego z dala. Dużo bardziej wolę robić postacie z anime, mang, kreskówek czy gier. Głównie ze względu na designy. Nie lubię się też przebierać za innych ludzi. No i przede wszystkim- nie oglądam za wiele filmów ani seriali, a wolę wiedzieć czyj robię cosplay i znać serię. Zazwyczaj staram się dobierać postacie, do których pasuję sylwetką, wzrostem, twarzą, a czasem kieruję się też charakterem. Make-up czyni cuda ale nie widzę siebie w cosplayu Geralta z Rivii!
18. Jaki był Twój pierwszy cosplay?
Joanna went bananas: Jeśli mowa o pierwszej próbie cosplayu- był to Ameryka z Hetalii. Aż wstyd mi czasem się do tego przyznać, ale każdy jakoś zaczynał! Jednak, pierwszy uszyty przeze mnie strój to Star Butterfly z zeszłego roku.
Joanna went bananas
19. To pracochłonne hobby, ile czasu zajmuje ci przygotowanie jednego stroju?
Joanna went bananas: Zależy od tego jak skomplikowany jest. Np, mundurek Mako Mankanshoku uszylam w niecałe 3 dni, ale już np. taką Mei z Overwatcha przygotowywałam kilka tygodni, a zbierałam na nią pieniądze i materiały prawie rok!
20. Co jest najtrudniejsze, a co najprzyjemniejsze w tworzeniu cosplayu?
Joanna went bananas: Zawsze stresuję się przy wykonywaniu rekwizytów. Jest to całkiem przyjemne ale baaardzo łatwo to zepsuć. Za to bardzo lubuję się ostatnio w stylizowaniu peruk, makijażu i coraz lepiej radzę sobie w szyciu! 
Joanna went bananas
21. Czy jest jakiś cosplayer/cosplayerka, którą podziwiasz?
Joanna went bananas: Twinzik cosplay już od lat zaskakują mnie swoimi tworami i nie mogę nawet opisać jak bardzo je podziwiam! Równie mocno kocham Knitemaya i Cowbutt Crunchies. Osiągnąć ich poziom to marzenie, które pewnie się nie spełni, ale trzymam sama za siebie kciuki.
22. Czy poza rysowaniem masz inne hobby?
Joanna went bananas: Na pewno jest to granie w gry video. Mam już całą kolejkę gier do przejścia ale rysowanie, szycie i szkoła za bardzo mnie pochłaniają i nie mam na nie czasu.
Joanna went bananas
23. Bywasz na konwentach, lubisz tego typu imprezy?
Joanna went bananas: Konwenty cieszą mnie aktualnie mniej niż kiedyś, ale ciągle kocham na nie jeździć, spotykać znajomych, poznawać nowych ludzi, wystawców, chodzić na ciekawe panele.
24. Jeśli ktoś nigdy nie był na konwencie, w jaki sposób byś go zachęciła do przyjechania na taką imprezę?
Joanna went bananas: Nikogo bym do tego nie zmuszała, ale jeśli wiedziałabym, że będzie tam coś, co zainteresuje tę osobę, to na pewno wałkowałabym z nią ten temat i postawiła konwentową społeczność pewnie w przesadzenie dobrym świetle.
Joanna went bananas
25. Który konwent najlepiej wspominasz?
Joanna went bananas: Magnificon 2015, którego gościem był Leon Chiro. W życiu nie spotkałam tak pozytywnego i cudownego gościa konwentu! Ciągle noszę ze sobą w teczce zdjęcia od niego z autografami oraz mam zapisane na telefonie wspólne zdjęcie z nim. Marzę by móc znowu go kiedyś spotkać!
26. Czy jest coś, co Cię zraża do jeżdżenia na konwenty?
Joanna went bananas: Niejednokrotnie jest to organizacja, brak ciekawych dla mnie atrakcji oraz brak wspólnych znajomych do spędzania z nimi czasu na danej imprezie.
Joanna went bananas
27. Kiedy, w jakich okolicznościach zainteresowałaś się mangą i anime?
Joanna went bananas: W 2012 roku moja przyjaciółka pokazała mi moje pierwsze anime, jakim była wtedy bardzo popularna Hetalia, oraz moja pierwsza manga- Kuroshitsuji. Od tamtego czasu miałam swoje wzloty i upadki, często przerywałam serie, nawet na dłuższy czas odstawiłam wszelkie japońskie utwory. Ale wróciło to do mnie po czasie i chyba miłość do tego zostanie już we mnie na zawsze.
28. Lubisz czytać mangę lub książki?
Joanna went bananas: Okazjonalnie. Na czytanie książek muszę mieć BARDZO konkretny humor. Zbyt szybko się rozpraszam i nie umiem się skupić na literkach.
Joanna went bananas
29. Czy masz ulubionych autorów mang lub książek?
Joanna went bananas: Moją ulubioną mangą od lat jest Ouran High School Host Club, więc Bisco Hatori jest zdecydowanie moim mistrzem. Równie mocny sentyment mam wciąż do Hetalii, i o ile nie przepadam za fandomem, to Himaruya Hidekaz odwalił kawał dobrej roboty, a jego kreska również ciągle zajmuje specjalne miejsce w moim sercu. Z pisarzy, kiedyś byłam zakochana w dziełach Tolkiena i ciągle wracam do nich z uśmiechem na twarzy. Podobają mi się też pojedyncze książki Stephena Kinga.
30. Masz jakiś ulubiony film, serial albo anime?
Joanna went bananas: Moim ulubionym anime zdecydowanie jest Space Dandy, Ouran HSHC i Kill la kill. Zawsze serce mi się raduje kiedy ktoś pała do tych serii równie mocną miłością jak ja. Co do filmów i seriali, niestety oglądam ich na tyle mało, że nie umiem się określić.
Joanna went bananas
31. Wolisz anime czy animowane filmy, produkowane przez np. DreamWorks, Pixar albo Disneya?
Joanna went bananas: Oba mają swój urok. Już wspominałam o moich ulubionych anime, ale równie mocno uwielbiam takie filmy jak Goofy Movie czy Droga do El Dorado. To zdecydowanie moi ulubieńcy pośród filmów animowanych zza oceanu.
32. Jakiej muzyki słuchasz? Czy ona w jakiś sposób nastraja Cię do pracy, poprawia nastrój, inspiruje?
Joanna went bananas: Future Funk, French House, Vaporwave oraz mnóstwo OST z gier i anime. Raczej nie słucham wielu popularnych artystów, chociaż uwielbiam Mike oraz moją królową- Marina and the Diamonds. Już niejednokrotnie tworzyłam prace inspirowane piosenkami, tak aby nawiązywały one do tekstu. Muzyka zawsze towarzyszy mi w rysowaniu i słucham jej codziennie w dużej ilości.
Joanna went bananas
33. Czy masz ulubione zwierzę? Niekoniecznie z naszego świata, ale może z anime, filmu czy gry?
Joanna went bananas: PIESKI. To wręcz moja obsesja już od najmłodszych lat. Wychowałam się z pieskami, dużo o nich czytałam, oglądałam wszelkiej maści programy i na pewno w przyszłości chce mieć przynajmniej jednego, jeśli nie kilka!
34. Czy są jacyś youtuberzy, których filmiki oglądasz na bieżąco?
Joanna went bananas: Wiernie oglądam Piewdiepie’a, jeszcze zanim stuknął mu pierwszy milion. A poza tym, śledzę kanały Pyrocynical, I hate everything, Generator Frajdy, h3h3, iDubbbz, Caddicarus, The Game Theorists oraz Johne Awesome.
Joanna went bananas
35. Masz jakieś plany na najbliższą przyszłość?
Joanna went bananas: Przeżyć do końca roku szkolnego, zabrać się za pracę dyplomową z jubilerstwa, zrobić cosplaye postaci, które chciałam zrobić już od lat, ale nie byłam w stanie.
36. Czy na zakończenie zechciałabyś coś dodać?
Joanna went bananas: Chyba wyczerpałam już wszelkie tematy! Ale chciałabym podziękować każdemu, kto to przeczyta do końca i w ogóle zainteresuje się moją osobą c:
Joanna went bananas
Ja również dziękuję za wywiad i polecam Wam stronę Joanna went bananas <3 <3

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

PORADNIK: JAK ZROBIĆ PRELEKCJĘ I NIE ZWARIOWAĆ?!

EXCLUSIVE: wywiad z Okasynką (IdragonssCosplay)

#10 MANGI, KTÓRE CHCIAŁABYM, ABY UKAZAŁY SIĘ PO POLSKU

Przyjaciele i znajomi :)